ŚP na dziecko małzonka nalezy się czy nie ? - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 4    [ Posty: 31 ]

Napisano: 25 sie 2014, 14:45

Witam
Mam problem, pewna pani złożyła wniosek o SP na syna swojego mężą, który ma orzeczenie o niepełnosprawności ze wskazaniami pkt 7 i pkt 8 na tak. Matka niepełnosprawnego nie żyje od kilku lat. Czy w takim przypadku należy się tej kobiecie ŚP, jeżeli w art.17 jest mowa, że ŚP przysługuje się matce, ojcu, opiekunowi faktycznemu dziecka, itd. Nadmieniam, że ta kobieta nie występowała do sądu z wnioskiem o przysposobienie sobie pasierba.
ilops


Napisano: 25 sie 2014, 15:05

cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20638
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 26 sie 2014, 12:17

Dla mnie jest to kuriozalne orzeczenie WSA - art. 144 krio nie stanowi o obowiązku alimentacyjnym? Toż to jakaś masakra co ten sad nawypisywał.
Jest tu obowiązek alimentacyjny i jeśli już odmowa w tym przypadku, to z powodu kolejności alimentacji i braku spełnienia warunku art. 17 ust. 1a ustawy o świadczeniach rodzinnych, a nie braku obowiązku alimentacyjnego macochy względem pasierba.
Jak nie ma obowiązku alimentacyjnego miedzy macocha a pasierbem skoro jak wół zapis art. 144 krio, który jest przecież nawet w dziale krio - obowiązek alimentacyjny.
Dziesiątki orzeczeń sądów są o tym, że nawet małżonkowi na wspołmałżonka przysługuje śp i nie jest kwestionowany brak alimentacji miedzy współmałżonkami, a w tym orzeczeniu wsa jakąś żenadę wypisuje o braku alimentacji jako podstawa odmowy pomimo jak wół zapisu art. 144 krio.

Dawno takich bzdur jak w tym wyroku wsa nie czytałem.
lois

Napisano: 26 sie 2014, 12:22

nie jest to obowiązek bezwględny
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20638
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 26 sie 2014, 13:30

Nie ważne czy bezwzględny czy względny - jest obowiązek alimentacyjny bo art. 144 krio, to przewiduje. Prawo do śp czy szo nie jest uzależnione od bezwzględnego czy względnego obowiązku alimentacyjnego tylko od tego czy na danej osobie obowiązek alimentacyjny ciąży teoretycznie względem osoby niepełnosprawnej. Teoretycznie bo przecież wcale nie musi być on skonkretyzowany przez sąd - matce na dziecko śp nie dajemy dopiero po tym jak sad zasądzi alimenty od matki na rzecz dziecka tylko istotne jest, że istnieje miedzy tymi osobami obowiązek alimentacyjny według krio, który jak ktoś chce może skonkretyzować np. wystepując do sadu z pozwem o alimenty.

Kuriozum i tyle ten wyrok wsa i dowód na to ze w wypisywaniu bzdur to już przechodzą sami siebie (wcześniej niektóre inne niedouczone sądy kazały dawac cioci na siostrzeńca śp też kompletnie od czapy, teraz jak widzie w drugą stronę - jest obowiązek alimentacyjny a sad bredzi ze nie ma).
lois

Napisano: 26 sie 2014, 13:35

nie rozumiemy się.
powstanie obowiązku alimentacyjnego pasierb/ojczym lub macocha możliwy jest dopiero wtedy gdy ojczym/macocha wychowywali dziecko.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20638
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 26 sie 2014, 14:27

I co z tego?
A powstanie obowiązku alimentacyjnego miedzy ojcem a dzieckiem dopiero wtedy jak dziecko jest w niedostatku. I co, badamy czy jest niedostatek zanim łaskawie przyznamy śp?
A powstanie obowiązku alimentacyjnego miedzy babka a wnukiem, w skrócie wtedy jak rodzice nie są w stanie wywiązać się ze swojego obowiązku alimentacyjnego. I co, badamy czy rodzice są czy nie sa w stanie wywiązać się ze swojego obowiązku alimentacyjnego, zanim łaskawie przyznamy śp?
Itd.
lois

Napisano: 26 sie 2014, 14:37

błądzisz.
art. 144 krio:
§ 2. Mąż matki dziecka, niebędący jego ojcem, może żądać od dziecka świadczeń alimentacyjnych, jeżeli przyczyniał się do wychowania i utrzymania dziecka, a żądanie jego odpowiada zasadom współżycia społecznego. Takie samo uprawnienie przysługuje żonie ojca dziecka, niebędącej matką dziecka.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20638
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 26 sie 2014, 14:56

Ty błądzisz i jeszcze kuriozalne orzeczenie sądu powołujesz.
Jest obowiązek alimentacyjny, który zamienia się w konkretna kwote alimentów, jak spełnione zostaną określone przesłanki które sąd będzie oceniał jak będzie pozew.
Tak samo jak przy powództwie do sądu o alimenty w ramach jakichkolwiek osób, na które kroi nakłada obowiązek alimentacyjny.
Jak ty takie "cuda" wypisujesz po ponad 6 latach obowiązywania zapisu art. 17 ust. 1 odwołującego się do obowiązku alimentacyjnego, to ja naprawdę gratuluję.
lois

Napisano: 26 sie 2014, 15:01

ja błądzę czy kodeks rodzinny (dokładnie art. 144 par. 2) nie pasuje do twojej koncepcji obowiązku?


Aha rozumiem, ty uważasz, że jak twoja mama owdowieje i wyjdzie za miliardera to mimo, że ty w momencie zawarcia tego nowego związku będziesz miała 50 lat to on będzie miał obowiązek alimentacyjne względem ciebie. Rozumiem. Trochę roszczeniowa postawa nie oparta na przepisach, ale jak lubisz żyć w sferze marzeń
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20638
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:



  
Strona 1 z 4    [ Posty: 31 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x