sposób na odstresowanie - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 13 ]

Napisano: 21 lip 2015, 14:38

takie pytanko do Was pracownicy socjalni: jak radzicie sobie ze stresem? Nie da się po wyjsciu z pracy nie mysleć o problemach z nią związanych. Jak zachowujecie się bedąc w domu z rodzinami? Czy nikt nie cierpi z tego powodu że miałaś/miałeś zły dzień? Ja zauważam, że coraz czesciej mam chęć na drinka, zaczynam obawiać się o siebie ;)
maniek75


Napisano: 21 lip 2015, 14:44

Czasami zdarza się, że jak w pracy mam duży stres i jestem zdenerwowana w domu bo nadal o tym myślę, to mam przez to mniej cierpliwości dla dziecka i np wściekam się za coś co innego dnia uszłoby mu na sucho. Jestem potem jeszcze bardziej zła na siebie i obiecuję sobie, że już nigdy moje dziecko nie odczuje skutków ubocznych mojej pracy. Ale do następnego razu.... Żeby się odstresować idę na działkę, pielę wszystko co popadnie lub wsiadam na rower i jadęęęęęęę aż się zmęczę. A po drodze i tak rozmyślam i układam plan co zrobię, co powiem w związku z tym moim problemem w pracy....
gol

Napisano: 21 lip 2015, 14:45

Ja tam o kielichu nie myślę. Dopalacze też mi nie w głowie. Mam pasje- zwierzaki różnego kalibru.To im poświęcam czas i uwagę. O robocie też się myśli, ale nie można nią żyć 24 godz.
t.franek

Napisano: 21 lip 2015, 14:56

dla mnie najlepsze odstresowanie to jazda rowerem. słuchawki w uszy i jaaaaaaaaaaaaaadęęęęęęęęę....... :)
aanika

Napisano: 21 lip 2015, 16:41

Ja tam włączę sobie tvn lub tvp info i od razu odpoczywam. Kraj się rozwija, pani premier przemierza Polskę, unijna kasa leci olbrzymim strumieniem a tabuny czarnych ludzi z Afryki marzą aby zostać moimi sąsiadami z podwórka.
Gość

Napisano: 21 lip 2015, 16:58

dobra muzyka i piwo- pasjami. Nawet celowo wprowadzam się w stan stresu, sporadczynie go miewam a wypić lubię.
Zero sportu, sprzątania,pielenia, książek, dzieci...nikogo .
Emilka.

Napisano: 22 lip 2015, 11:04

Emilka. pisze:dobra muzyka i piwo- pasjami. Nawet celowo wprowadzam się w stan stresu, sporadczynie go miewam a wypić lubię.
Zero sportu, sprzątania,pielenia, książek, dzieci...nikogo .
Ja wzorem Emilki też lubię alkohol pasjami. Zalać pałę raz w tygodniu tak jak moją przedmówczyni rzecz bezcenna i najlepszy relax.
Gość

Napisano: 22 lip 2015, 13:08

Ja lubię poczytać wpisy Emilki lub Aresa - za darmo a trzepie jak pół litra ;)
znajda

Napisano: 22 lip 2015, 13:55

Jest kilka sposobów na stres: alkohol, marihuana, muzyka, wysiłek fizyczny. Nie radze łączyć alkoholu ziołem.
Joint jest dobry na wszystko. Polecam. Po południu wysiłek fizyczny (ja preferuję rower) a wieczorem ziółko, dobra muza albo gra społecznościowa gdzie można pogadać z ludźmi mającymi podobne zainteresowania.
I życie staje sie piękne.
Ares30

Napisano: 22 lip 2015, 14:02

fakt .Żałuję po części, że rzuciłam palenie- to też dobry relaks. Ale...
Emilka.



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 13 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem