starosta z innego powiatu zabiera swoje dzieci do swojej placówki
starosta z innego powiatu zabiera swoje dzieci do swojej placówki
Kochani, czy znacie może odpowiedź na pytanie:
na jakiej podstawie starosta, który umieścił u nas dzieci kilka lat temu dzisiaj może je od nas zabrać, gdyż otworzył u siebie swoją placówkę!!! szukam wszędzie podstawy prawnej, i nie mogę go znaleźć.
Będę wdzięczna za pomoc!
na jakiej podstawie starosta, który umieścił u nas dzieci kilka lat temu dzisiaj może je od nas zabrać, gdyż otworzył u siebie swoją placówkę!!! szukam wszędzie podstawy prawnej, i nie mogę go znaleźć.
Będę wdzięczna za pomoc!
Re: starosta z innego powiatu zabiera swoje dzieci do swojej placówki
niewątpliwie na podstawie oszczędności
Re: starosta z innego powiatu zabiera swoje dzieci do swojej placówki
U nas tez tak było kilka lat temu i nie dało się nic zrobić. Rodzice tych dzieci, którzy nigdy się z nimi nie kontaktowali, chyba nigdy nawet nie trzeźwieli \"napisali\" podania do starosty żeby przenieść dzieci bliżej domu rodzinnego i to była ta podstawa:) oczywiście w kontaktach rodziców z dziećmi nic się nie zmieniło, ale przecież wiadomo, ze nie o to chodziło
Re: starosta z innego powiatu zabiera swoje dzieci do swojej placówki
a ja zaopiniowałem takową decyzje w sposób merytoryczny, wysłałem informacje do sądu uwzględniając stanowisko samych dzieciaków których sprawa dotyczyła i powiat się sam z tego wycofał
Re: starosta z innego powiatu zabiera swoje dzieci do swojej placówki
Widzicie, czyli można przed takimi głupimi decyzjami (podyktowanymi tylko ekonomią) obronić dzieci.
Choć niekiedy takie przeniesienie jest merytorycznie uzasadnione.
Od paru lat zauważam, wraz z ludźmi z naszej branży, że częściej bywa uzasadnione odizolowanie dzieciaków od zgubnego środowiska rodzinnego i koleżeńskiego, ale takie argumenty - z uwagi na konieczność pilnowania powiatowej kasy - nie są mile widziane przez powiaty.
Pozdr.
Choć niekiedy takie przeniesienie jest merytorycznie uzasadnione.
Od paru lat zauważam, wraz z ludźmi z naszej branży, że częściej bywa uzasadnione odizolowanie dzieciaków od zgubnego środowiska rodzinnego i koleżeńskiego, ale takie argumenty - z uwagi na konieczność pilnowania powiatowej kasy - nie są mile widziane przez powiaty.
Pozdr.
Re: starosta z innego powiatu zabiera swoje dzieci do swojej placówki
Tak naprawdę to jest porozumienie pomiędzy powiatami a nie pomiędzy powiatem a placówką, więc zabranie dzieci do swojego powiatu odbywa się na zasadzie wypowiedzenia porozumienia i na to wpływu nie ma jak z każdą umową, a jak jest umowa skonstruowana placówka nie ma wpływu. Pozostaje tylko zdrowy rozsądek którego czasami brak w powiatach.
Re: starosta z innego powiatu zabiera swoje dzieci do swojej placówki
Potwierdzam Piotrze i zgadzam się z tym, że czasami brak zdrowego rozsądku.
Re: starosta z innego powiatu zabiera swoje dzieci do swojej placówki
Bardzo dziękuję za pomoc! u nas są i tacy, którzy uważają, że nie powinniśmy oddaćtych dzieci, gdyz z nową ustawą dzieci przenosi się na wniosek dyrektora. Co Wy na to?
Re: starosta z innego powiatu zabiera swoje dzieci do swojej placówki
U nas oparło się aż o rzecznika praw dziecka, powiat chciał zabrać rodzeństwo, starsza dziewczyna była kilka miesięcy przed 18-tką. Udało się póki co wywalczyć na rok, a potem prawdopodobnie batalia od nowa. Dzieciaki są u nas od 8 lat, bardzo mocno zakorzenieni w środowisku (klub sportowy, rodzina zaprzyjaźniona).
Oprócz starosta z innego powiatu zabiera swoje dzieci do swojej placówki - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze przeczytaj również:
dowóz uciekiniera z MOW
3 wolne miejsca dla maluchów w RDD - dolnośląskie
NUDAA
Nagroda jubieuszowa dla prac socjalnego
umieszczenie dziecka przez sąd w rodzinie zaprzyjaźnionej
kontrakt z pełnoletnim wychowankiem
Szkolenie-Public relations 2.0. Tworzenie reputacji i zarządzanie jej wzrostem przy wykorzystaniu mediów społecznościowych.
Szkolenie-Public relations 2.0. Tworzenie reputacji i zarządzanie jej wzrostem przy wykorzystaniu mediów społecznościowych.
co z tymi karami jest?
wolne miejsce
wolne miejsce
wolontariusze
Ważne
pytanie odnośnie likwiadcji KN w domach dziecka
RDD
jadłospis