Stuhr przodownik - HYdE PaRK

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 4 ]

Napisano: 09 mar 2016, 19:56

Oto, jakie wzorce miał niejaki Stuhr:
"9 marca 1953 roku odbywał się w Moskwie pogrzeb Stalina. Płaczący i rozhisteryzowany tłum Rosjan zebrał się na Placu Czerwonym. Jego wyloty zatarasowały ciężarówki. Napierający ludzie byli przewracani i tratowani. Oficjalnie zginęło kilkaset, ale w mówiło się i o tysiącach osób.

W Polsce uroczystości pogrzebowe w całości transmitowało polskie radio. Wcześniej ogłoszono żałobę narodową. Przerywano naukę i pracę, ludzie zbierali się przy głośnikach, wyły syreny, biły kościelne dzwony.

Plenum KC PZPR żegnało sowieckiego przywódcę słowami Bieruta:
“ „Przestało bić wielkie płomienne serce towarzysza Stalina. Pozostawił po sobie potężną i nieśmiertelną spuściznę”.

Rada Ministrów i Rada Państwa podjęły uchwałę dotyczącą przemianowania nazwy miasta Katowice na Stalinogród, a województwa katowickiego na stalinogrodzkie. Ponadto zadecydowano o nadaniu imienia Józefa Stalina budowanemu właśnie w Warszawie Pałacowi Kultury i Nauki oraz o wzniesieniu przed nim pomnika generalissimusa.

Julian Tuwim w tekście dla sowieckiej „Prawdy” stwierdzał:
“ „On jest nasz! – powie ludzkość krocząc w przyszłość z jego imieniem na ustach. Od Łaby po Ocean Spokojny, wszędzie imię Stalina będzie imieniem żywym, najdroższym”.

Wtórował mu Leon Kruczkowski w „Życiu Warszawy”:
“ „Kochaliśmy Go. Jak Ojca i jak Przyjaciela. Jego czyny należą do historii, której maleńką cząstką jest i nasze życie – ale Jego myśli, Jego słowa, Jego książki – były i są także naszym dobrem osobistym, światłem codziennym dla naszych umysłów i ożywczym źródłem wiary dla naszych serc”.

W całym kraju ukazywały się artykuły i wypowiedzi wielu polskich pisarzy i poetów m.in. Marii Dąbrowskiej, Władysława Broniewskiego, Mieczysława Jastruna, Juliana Przybosia, Jarosława Iwaszkiewicza, Tadeusza Konwickiego czy Zofii Nałkowskiej. Okolicznościowe wiersze publikowali: Konstanty Ildefons Gałczyński, Wisława Szymborska, Anatol Stern, Jan Sztaudynger, Adam Włodek i inni.
“ „Były to dni największego poniżenia polskiej inteligencji twórczej. Godność narodową uratowała nieliczna, bohaterska redakcja >>Tygodnika Powszechnego<<, która odmówiła zamieszczenia nekrologu i wspomnienia pośmiertnego, wskutek czego pismo zostało z miejsca zamknięte”

– pisał Jan Nowak Jeziorański w „Wojnie w eterze”."
balbina&ptyś


Napisano: 09 mar 2016, 19:59

Najwyraźniej Jeziorański zapomniał, że podłe zachowania przez określony typ ludzi są ponawiane. Kto urodził się karłem, ten karłem zostanie.
sergiusz

Napisano: 11 mar 2016, 10:08

Szcz(th)ur niewinnie żartuje, Pawłowicz obraża. Salon dociera nawet do wybranych żon ofiar katastrofy smoleńskiej, by wykazać, że choć w pierwszej chwili poczuły się dotknięte chamstwem Szcz(th)ra to jednak po rozmowie z politrukami wiadomych mendió już nie są, więc należy zunać to jedynie za niewinne żarty. Te same mendia oczywiście każą nam myśleć, że wszytsko to co mówi Pawłowicz jest zbrodnią. Rzecz w tym, że jest to jazgot środowiska pozbawionego realnego wpływu na rzeczywistość polityczną w Polsce.
premium

Napisano: 25 mar 2016, 13:47

Tak jest, teraz czekamy na dobry humor szczura w sprawie zamachów w Belgii. Oj będzie wesoło, jak diabli. Diabli lubią dobry humor szczura.
symeon



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 4 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem