Społeczeństwo się starzeje. Będzie co robić, bo już dzisiaj połowa ludności wsi to renciści i emeryci. Młodzi wyjechali. Wszystkich nie zakwaterują w domach opieki. Będą szukać tańszych zastępczych, tańszych rozwiązań. Nie zabraknie roboty za minimalną krajową.
77 zł jest upokarzające
a tą biurokrację czy koszty utrzymania pracownika to nie my pracownicy rodzinnych wymyślamy
a że pracownicy sami wymyślają jakieś nie potrzebne dokumenty oświadczenia i inne których ustawa czy rozporządzenie nie wymaga to już inna kwestia
poza tym ja uważam że my jako pracownicy jesteśmy dla ludzi a nie na odwrót a fakt czasami ja jako "urzędas" mam takie wrażenie jak załatwiam sprawy w innych urzędach
zresztą Ci co wyjechali za granicę na pewno nie wrócą bo będą dawać po 500 zł na dziecko jakiś odsetek ludzi się skusi ale reszta myslę że za granicą ma lepsze warunki i w sferze wynagrodzenia i życia
Kwestia gruntownej przebudowy systemu pomocy społecznej. Zatrudnią może Antoniego do likwidacji aktualnego systemu i na zgliszczach może coś stworzą nowego. Może ktoś to policzył. Żeby jednym dać, będą musieli innym zabrać. Jeżeli dadzą każdemu, to nie sadzę, że ulga na dzieci zostanie nie tknięta.
Dzisiaj każdy coś tam na dzieci ugra. Jest ulga na dzieci jako rekompensata braku świadczeń, tylko jest ta niesprawiedliwość, że niektórzy biorą ulgę i rodzinne. W Polsce dziś opłaca się pracować półlegalnie za minimalną krajową, albo w niepełnym wymiarze. Nie znam biznesmena, który zatrudnia za więcej.