świadczenia rodzinne w urzedzie gminy? - Świadczenia rodzinne

  
Strona 4 z 6    [ Posty: 57 ]

Napisano: 03 sie 2015, 14:24

a u mnie jest tak, od poczatku ŚR i FA w gopsie, od lipca 2015 wojt pozbył się z urzędu dodatków mieszkaniowych i stypendiów i wpie.....lił do gopsu, a kierownik do mojego działu, jest jazda bez trzymanki, a we wrześniu to chyba w kosmos się wystrzelę, dodam tylko że jesteśmy we dwie:).
powiem powiem


Napisano: 03 sie 2015, 14:32

W urzędzie też będziecie piątym kołem u wozu. Jest presja na pozyskiwanie kasy, nie na wydawanie, więc dużymi wydatkami nie zrobicie szoł. Będą patrzeć jak na pasożyta. Nie wiem jak może jeszcze coś zostawać z tych 3%. Dopiero w tym roku zacząłem się jakoś bilansować po podwyżce świadczenia pielęgnacyjnego. Wyjdę na plus jak podwyższą kryteria i zasiłki, ale więcej ludzie je pobierać raczej nie będzie. Aktualizacje oprogramowania, materiały biurowe i znaczki też kosztują, mimo że się tnie jak może.
west
Starszy referent
Posty: 832
Od: 11 gru 2014, 9:25
Zajmuję się:

Napisano: 03 sie 2015, 14:47

To zależy od miejsca. My np. dokładamy do reszty OPSu a nawet nie dostajemy nic z kasy wyegzekwowanej od dłużników.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 04 sie 2015, 8:15

powiem powiem pisze:a u mnie jest tak, od poczatku ŚR i FA w gopsie, od lipca 2015 wojt pozbył się z urzędu dodatków mieszkaniowych i stypendiów i wpie.....lił do gopsu, a kierownik do mojego działu, jest jazda bez trzymanki, a we wrześniu to chyba w kosmos się wystrzelę, dodam tylko że jesteśmy we dwie:).
U mnie tak samo, jeszcze księgowa a ADHD (bez wykształcenia i najważniejsza -człowiek nie do życia).Ludzi od września na gęsto, nie ma jak decyzji robić bo ludzie stoją w pokoju i na korytarzu - co urzędnicy komentują, jeszcze prowadzę "sekretariat" gopsu - i choćby taka prosta rejestracja pism i przekazywanie pracownikom 5-6 razy dziennie kiedy dużo ludzi - na pokaz i na cito (jak poza gorącym okresem to góra 2 razy - nawiedzona kierowniczka). Szczęka boli od zaciskania zębów, a ludzie (petenci) jak to ludzie.... Pozdrawiam tych co im też się zdrowe flaki wypruwa :cry:
anilah_29

Napisano: 04 sie 2015, 9:10

anilah_29 pisze:nie ma jak decyzji robić bo ludzie stoją w pokoju i na korytarzu
"Przyjmowanie interesantów w godzinach od 8-13" - wieszasz taką kartkę na drzwiach - to po pierwsze. Po drugie jak wchodzi druga osoba w momencie jak pierwszą obsługujesz to grzecznie prosisz o wyjście i zaczekanie na zewnątrz. Jak się upiera to wypraszasz bardziej stanowczo. Jak przychodzi po godzinach przyjmowania to wypraszasz analogicznie.
anilah_29 pisze:rosta rejestracja pism i przekazywanie pracownikom 5-6 razy dziennie kiedy dużo ludzi - na pokaz
Na pokaz komu? Bo nie bardzo rozumiem?
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 04 sie 2015, 9:13

to piękne co mówisz ale u nas ludzie w większości tego nie słuchają bo ty masz pracę z ich podatków których od 20 lat nie płacą i nawet jak do toalety chcesz wyjść to wielkie pretensje
do Iksa

Napisano: 04 sie 2015, 9:19

Nie mam pracy z ich podatków, bo oni nie płacą podatków. A na pretensje i roszczeniowość pomaga zdecydowanie i asertywność. Jak się komuś powtórzy kilka razy proszę wyjść i przyjść w wyznaczonych godzinach, to najpierw jest bunt, ale potem przyjęcie zasad - bo nie ma wyjścia. Ludzie będą nas traktować tak jak sobie na to pozwolimy.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 04 sie 2015, 9:55

Iks pisze:"Przyjmowanie interesantów w godzinach od 8-13" - wieszasz taką kartkę na drzwiach - to po pierwsze.
Już to widzę... U nas nie przejdzie. Panika była, jak wieszałam na drzwiach kartkę z napisem "PRZERWA" - ludzie biegali po korytarzu, zaglądali do wszystkich pokojów po kolei, pomstowali, że "już pół godziny czekają i kiedy ta pani wróci" itp. Teraz wieszam kartkę PRZERWA 15 MINUT ;)
Prosiłam o 1 "dzień wewnętrzny" i też nie można, bo urząd ma być dostępny codziennie. A decyzji nie ma kiedy pisać i jest wieczne zdziwienie, że dopiero w grudniu kończę (co przecież jest czymś normalnym wg naszej ustawy).
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.
Zofia
Podinspektor
Posty: 1256
Od: 19 lut 2015, 12:39
Zajmuję się: ŚR

Napisano: 04 sie 2015, 13:04

Zofia pisze:urząd ma być dostępny codziennie
Jeśli przyjmować będziesz codziennie od 8-13 to przecież urząd będzie dostępny codziennie. Trzeba po prostu jasno postawić granice i zrozumieć, że pracownik merytoryczny MA INNE OBOWIĄZKI oprócz obsługiwania petenta. Jeśli Twoje stanowisko wymaga podejmowania innych działań i czynności - a nie masz kiedy tego robić, to znaczy, że pracodawca niewłaściwie dysponuje Twoim czasem.
Zofia pisze:ludzie biegali po korytarzu, zaglądali do wszystkich pokojów po kolei, pomstowali, że "już pół godziny czekają i kiedy ta pani wróci
Jak wróci to będzie. Jedna z najgorszych cech marnych kierowników to jest pozwalanie wszystkim włazić sobie na głowę i nadmierna służalczość. To, że ludzie biegają po korytarzu i zaglądają do pokoi jest złe, ale rozwiązaniem nie jest zabranianie przerw pracownikom tylko konsekwentne edukowanie tych ludzi, żeby po prostu w spokoju poczekali - w rezultacie szanując swój czas następnym razem przyjdą w godzinach urzędowania. Takie postawienie jasnych zasad i bezwzględne ich przestrzeganie zwiększa wydajność pracownika, poprawia przepływ dokumentów, zmniejsza frustrację pracowników I KLIENTÓW i wiele innych. To jest naprawdę bardzo proste.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 04 sie 2015, 13:45

Iks pisze:Jeśli przyjmować będziesz codziennie od 8-13 to przecież urząd będzie dostępny codziennie.
No tak, ale czynny jest od 8:00 do 16:00, to co my robimy przez te 3 godziny? Pewnie kawę pijemy! Poza tym klienci nie przychodzą przez cały czas przecież (co oczywiście we wrześniu staje się nieprawdą, ale cóż...). Faktem jest, że w świadczeniach jestem jedna i we wrześniu nie robię praktycznie nic innego, jak tylko wydaję wnioski, przyjmuję wnioski i tłumaczę, jak wypełnić wnioski.
Iks pisze:Jedna z najgorszych cech marnych kierowników to jest pozwalanie wszystkim włazić sobie na głowę i nadmierna służalczość. To, że ludzie biegają po korytarzu i zaglądają do pokoi jest złe, ale rozwiązaniem nie jest zabranianie przerw pracownikom tylko konsekwentne edukowanie tych ludzi, żeby po prostu w spokoju poczekali


No z przerwą akurat nie ma u nas problemu, tak samo jak z tym, że pracę zaczynam od 8:00 a nie od 7:50 (chyba, że w bardzo wyjątkowych wypadkach). Po prostu chciałam zobrazować to, jak ludzie reagują na chwilową nawet niedostępność pracownika. Ja siedzę w socjalnym i jem spokojnie ;)
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.
Zofia
Podinspektor
Posty: 1256
Od: 19 lut 2015, 12:39
Zajmuję się: ŚR



  
Strona 4 z 6    [ Posty: 57 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x