Interesantka chce ubiegać sie o śp na siostre. Jest jej opiekunem prawnym. Matka niepełnosprawnej żyje i ma przyznaną wcześniejszą emeryture, ojciec dziewczyny zmarł. Przyznalibyście śp?
Elmer a przyznałbyś szo w takim przypadku.
Pani lata temu zostawiła męża i dzieci. Przeprowadziła sie do siostry. Przez wiele lat (około 6) nie utrzymywała z nimi w ogóle kontaktu. U siostry mieszkała, została ubezpieczona w KRUS jako domownik, pomagała w gospodartwie, po czym uległa wypadkowi, ze tak powiem, skończyłą na wózku. W międzyczasie zmarł mąż tej Pani, dzieci do dziś nie chcą mieć z nią nic wspólnego. Córka mieszka 10 km dalej, syn 120. Opiekuje się nią ta siostra. Co myślisz?
Z czysto ludzkiego punktu myślenia jestem na tak ale... no właśnie.
Zajmuję się: ŚR, SW, DS, Za życiem, czyste powietrze, DM i DE, i wszystko co się z tym wiąże włącznie z wydawaniem decyzji, sporządzaniem list wypłat i sprawozdań
wiem, wiem... to nie tyle współczucie co wiesz.... Ta siostra faktycznie się nią opiekuje. Dzieci mają ją gdzieś. Napisali oświadczenie, że nie uznają Pani J.K za matkę i nie mają zamiaru ani na nią łożyć ani tym bardziej się nią zająć. Jestem prawie na 100% pewna ze moje SKO przyzna szo w tym przypadku. Tylko znów to wszystko się w czasie przeciagnie a pomoc jest tam potrzebna. Gospodarstwa już nie mają bo przekazali młodym
Zajmuję się: ŚR, SW, DS, Za życiem, czyste powietrze, DM i DE, i wszystko co się z tym wiąże włącznie z wydawaniem decyzji, sporządzaniem list wypłat i sprawozdań
Wiesz jest dużo przypadków, w który ludzie pobierali śp a tak naprawde nie opiekowali się bliskimi. Oczywiście czasem wolałabym ,żeby obcy ludzie mogli pobierac śp, bo tak naprawdę są tym ludziom bliżsi niż ich rodzina. Mam nadzieje, że Twoje SKO przyzna jej świadczenia.