dostaliśmy, chciałam dowiedzieć się jakieś szczegóły ale podane nr telefonów milczą
a informacje na stronie PFRON są baaardzo ogólne. po co nam te tablety? Ktoś coś wie konkretnego?
Ja byłam.
System może i ciekawy ale wg mnie muszą jeszcze nad nim popracować.
Po pierwsze dla klienta musi posiadać e-mail i podpis elektroniczny lub ePUAP co wg mnie dla naszych klientów jest nie do przeskoczenia.
A test jak test - z elementów szkolenia.
No to nasi klienci zdecydowanie nie przeskoczą elektronicznego podpisu. Nawet studenci (moduł II). Przecież oni podstawowych danych do wniosku nie potrafią wpisać, a co dopiero pójść dalej...
No to moim zdaniem kolejne miliony wydane na rzecz nie przystosowaną do potrzeb ON. Przy takich potrzebach jak każdy z nas widzi na co dzień w pracy to nie ma uzasadnienia. Nie wspomnę o tabletach....
System miałby sens, gdyby wszyscy byli "zmuszeni" do korzystania z niego. Poza tym zakładanie konta dla każdego klienta to tylko mnóstwo dodatkowej pracy, której (przynajmniej ja) nie potrzebuje No i jak zmusić babcię lub dziadka, którzy składają wniosek na pieluchy żeby założyli sobie maila?? :]