https://kobieta.onet.pl/dziecko/mature-z ... ski/h1jchl
Tyle się uczą a i tak tylu nie zdaje. Czyja to wina?
Ja zdawałem starą maturę. Nie było jeszcze wtedy gimnazjów. 8 klas podstawówki, 5 technikum i potem studia.
Właściwie to po co młodym matura? Za granicą wykonują prace nie wymagające matury. W Polsce z kolei też od kilku lat ceni się bardziej konkretne umiejętności i specjalizacje a nie maturę. Więcej zarabia mechanik po zawodówce niż pracownik socjalny po studiach mający oczywiście maturę.
Nasza edukacja wciąż nie nadąża za potrzebami rynku pracy i życia.