Martusia jeśli się można zapytać, to kim jesteś?
Bo z tego co czytam to opiekunem chyba nie jesteś, pracownikiem z cała pewnością nie jesteś, ponoć nawet kobietą nie jesteś. To może zostaw ten przesadnie zniewieściały kamuflaż i powiedz o co Ci chodzi?
Sprawy orzeczeń leżą w zasięgu Twojego zainteresowania i odbieranie świadczeń opiekuńczych też jest po Twojej myśli. To może podziel się jakie Ty masz pomysły na rozwiązanie opieki nad niepełnosprawnymi. To jest temat, który leży na sercu wszystkim tu zaglądającym, może wart jest dyskusji.