No i mamy niezawodne argumenty elmera w dyskusji.
Wiejski filozof umiejący jako jedyny czytac ze zrozumieniem, zeby swoje racje uznawać za jedyne słuszne.
Inie masz racji. Staranie sie o swiadczenie opiekuncze nie jest powodem do ubezwłasnowolnienia osoby, to nie jest prowadzenie za nią jakiejkolwiek sprawy.