nie zgodzę się przy SZO również spełniłem obowiązek alimentacyjny
mój tata również spełnia obowiązek alimentacyjny, mieszkamy pod jednym dachem, koszty opału, energii elektrycznej, żywności ale napisał oświadczenie, że nie zrezygnuje z pracy wiedząc, że opiekę mogę sprawować ja, że jest wieku przedemerytalnym a ośrodek to zaakceptował
pozostałe dzieci miały wywiady z ośrodków ze swoich miast (mimo, że nie ma takiego wymogu to ośrodki ustaliły, że nie mogą się podjąć, ośrodki upomniany ich tylko, że mogłaby wspólnie przesyłać ojcu miesięcznie kwotę takiego świadczenia 520 zł bo rodzic (dziadek) może wystąpić o alimenty
i owszem jeżeli dziadek wystąpiłby o alimenty mając swoją emeryturę, mając mnie i swojego syna który daje mu dach nad głową postąpiłby podle wiedząc że pozostałe dzieci mają trudne warunki finansowe, wszak to 3 osoby i mógłby z własen woli dawać ojcu razem 300 zł miesięcznie ale nie wykazują takiej chęci po za tym pozostałe dzieci mogą się jednak uchylić od płacenia alimentów, jeśli wiązałoby się to z nadmiernym uszczerbkiem dla nich lub ich najbliższej rodziny (art. 134 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).
starsi ludzie wolą klepać biedę niż iść do sądu o pieniądze od swoich dzieci, mój dziadek nie dostałby alimentów ponieważ ma emeryturę, w wywiadzie dla SZO dochód mój i jego to było 395 zł na osobę z czego cała emerytura idzie na jego opiekę, ja nie mam z tego ani grosza
@xxw
Widzisz, zdaniem wielu sadów administracyjnych, jest inaczej. To że rodzeństwo Twojego taty nie utrzymuje z nim kontaktu i nie chce partycypować w kosztach opieki nie zwalnia ich z obowiązku alimentacyjnego.
art. 132 kroi \"Obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności powstaje dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami.\"
Nie przesądzam, ze na pewno nie ciąży na tobie obowiązek alimentacyjny, ale najpierw trzeba by było ustalić czy osoby zobowiązane w bliższej kolejności, tj. dzieci osoby niepełnosprawnej nie są w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od nich na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami.
Sama praca zawodowa Twojego taty nie jest przeszkodą obiektywną do realizacji obowiązku alimentacyjnego.
To świadczenie zostało pomyślane dla tych którzy właśnie zrezygnowali z zatrudnienia i to dlatego Państwo decyduje się na określone wsparcie. Twój ojciec nie chce zrezygnować z zatrudnienia i świetnie, sam też bym nie zrezygnował, ale to że on nie chce nie otwiera Tobie drogi to tego świadczenia. Dawałem dziesiątki takich odmów, wszystkie utrzymane w mocy z bogatym orzecznictwem popierającym ten pogląd.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
wyrok TK z 2008 mówi, że jeżeli osoba wywiązuje się ze swojego obowiązku względem chorego krewnego powinna dostać od Państwa odpowiednie wsparcie
natomiast w wyroku nie ma tam orzecznictwa które mówi kto ma pierwszeństwo, obowiązek alimentacyjny jest różnie interpretowany
poza tym dziadek nie chciał zmienić miejsca zamieszkania, zameldowanie innego dziecka byłoby absurdem bo nie mogłoby sprawować opieki 24 dojeżdżając codziennie po 200 km do ojca, nie można też na siłę wciskać dziadka gdzieś gdzie nie chce iść
ośrodki sprawdziły sytuacje materialne pozostałych dzieci i pouczyły ich o obowiązku alimentacyjnym aby przez Sąd to nie szło mogą ojcu robić zrzutkę i po 300-400 zł miesięczny przysyłać na leki, opiekę, koszty żywności, rehabilitacji
jeżeli dziadek wystąpiłby z pozwem (a to trudne bo jest leżący, nie może się podpisać) to wtedy byłaby sytuacja, że dziecko nagle chciałoby wziąć ojca do siebie ale on nie chce mimo, że we wcześniejszych wywiadach ośrodkom mówiły co innego
\"wyrok TK z 2008 mówi, że jeżeli osoba wywiązuje się ze swojego obowiązku względem chorego krewnego powinna dostać od Państwa odpowiednie wsparcie \"
Własnie, rzecz w tym, że ten obowiązek musi nba niej ciążyć, a zgodnie z cytowanym wcześniej 132 kroi, nie ciąży.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett