tak się zastanawiam - Świadczenia rodzinne

[Jola 1]

w projekcie ustawy o zwrocie zasiłków dla opiekuna wymyślili, że zasiłek i szo będzie przysługiwał rolnikowi pod warunkiem, że napisze oświadczenie, ze nie pracuje w gospodarstwie rolnym (tak w skrócie). Tak sie zastanawiam. Jak się ma do złożenia takiego oświadczenia informacja, że ów rolnik złożył wniosek, ba, i otrzymał dopłaty unijne w związku z prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Z otrzymanych z Agencji Rolnej wyjaśnień wiem, że rolnicy, którzy będą korzystać z unijnego wsparcia, będą musieli udowodnić, że uprawiają ziemię, utrzymują ją w należytej kulturze i produkują. Do tej pory wystarczyło posiadanie gruntów rolnych bądź o charakterze rolnym.
Będziecie to jakoś sprawdzać ?

[Jola 1]

ponad 300 odsłonięć a żadnej odpowiedzi. Boicie mówi c si e co myślicie czy nie chcecie się narażać

[Małgorzata]

hmm, u mnie rolników jest bardzo mało, ale jeżeli rolnik by przyszedł i oświadczył, że zaprzestał prowadzenie gospodarstwa rolnego raczej sprawdziłabym to, choćby w taki sposób jak piszesz tj. czy pobiera dotacje, a jak pobiera to na jakich warunkach. Niestety osoby, które u mnie podpisują oświadczenia pod odpowiedzialnością karną w ogóle się tym nie przejmują, dla nich to jest zwykłe oświadczenie.

[wwo]

To nie jest kwestia czy się bać, czy nie. Sprawa jest jasna, rolnicy dostali swoje unormowanie w ustawie. Przykro mi Jolu jeśli czujesz się zawiedziona, że nikt Cię nie zaprosił do konsultacji przy tworzeniu tego prawa. Ale jeśli czujesz się niedoceniona to cóż możesz kandydować na posła, senatora wtedy będzie miała większe możliwości. Prawda jest taka , że już lipcu 2013r. wy jako pracownicy zaczęliście mieszać w Ustawie, interpretować na swój sposób, przez co wielu opiekunów dzieci rolników pozbawiono świadczeń, wtedy kiedy w innych ośrodkach taką pomoc dla rodzica rolnika udzielano. Na posiedzeniu komisji minister MPiPS sam stwierdził, że nie wie dlaczego ten restrykcyjny przepis Uchwały jest stosowany, kiedy ośrodki miały inną możliwość na co wskazywało ministerstwo. To ja Ci Jolu odpowiem, to przez Waszą złośliwość, zawiść, potrzebę udawadniania kto tu rządzi, wygórowane ego, że wszystko wiem najlepiej. Proszę ogarnijcie się , najpierw mówicie ,że jak w Ustawienie nie ma zapisu o rolnikach to należy domniemywać, że ustawodawca ich tam celowo pominął. Teraz kiedy Ustawie są konkretne zapisy to Wam też to nie pasuje .Może czas zmienić pracę a nie odbijać swoje flustracje na rolnikach.

[rolnik]

odpowiedz konkretna ale myślę,że to nie na ich umysły.Mysli sidząc na stolku jak tu tego rolnika up..........lic.a tu zonk mus przyznawac .

[Jola 1]

wwo...rozczaruję cie. Po pierwsze, w klasach 1-3 szkoły podstawowej uczą już czytania ze zrozumieniem. Oj chyba nie bardzo te lekcje ci pasowały skoro nie potrafisz zrozumieć tego, co napisałam. A żeby cię jeszcze bardziej rozczarować powiem, że osobiście wypłacam świadczenia dla rolników i niekoniecznie potrzebny mi do tego stołek na wiejskiej.
Rozumiesz słowo "wątpliwości"? Wątpliwości te naszły mnie po szkoleniu, gdzie jeden ze szkolących zadał takie pytanie i odczytał nam fragment uzasadnienia sądu, który beszta urzędy za nie przestrzeganie kpa. Chcecie abyśmy przyznając świadczenia stosowali zapisy kpa. Ale wszystkie, czy tylko te, które wam pasują?
Rozumiem, ze jak decydenci okradają społeczeństwo ( tak twierdzicie) to wam to nie pasuje, natomiast jak ktoś złoży fałszywe oświadczenie na podstawie, którego będzie otrzymywał świadczenia, mimo, że oświadczeniem tym można sobie d*upę podetrzeć to jest ok.. Dziwne rozumowanie.

Rolniku - ja nic nie muszę. Muszę to ja wnikliwie rozpatrzyć wniosek. I jeżeli oświadczenie o zaprzestaniu pracy w gospodarstwie złoży mi rolnik, który posiada z 10 ha, stado krów, świń, baranów czy świnek morskich nie omieszkam takiego oświadczenia sprawdzić. Bo matka która wychowuje dziecko a nie jest rolnikiem, nie możne pracować i zostaje na łasce państwa, natomiast matka rolniczka, nie dość, ze dostanie kasę to jeszcze całkiem nieźle zarobi na sprzedaży tych świń, krów, baranów czy świnek morskich. No przykro mi - albo rybki albo akwarium.

[Iks]

Jola - brawo

[wwo]

Może i jestem nieduczona (choć uważam, że nauki nigdy za wiele) bo nadal nie rozumiem. Powiedz mi proszę mądra kobieto, jakie kryteria stosujesz w ocenie niepełnosprawności u dzieci a co za tym idzie potrzeby całodobowej opieki ? Jaka jest różnica zapewnieniu opieki u dziecka na wsi w odróżnieniu od opieki u dziecka w mieście ? Piszesz, że gdy matka w mieście ma chore- niepełnosprawne dziecko zostaje w domu by się nim zaopiekować nie możliwości zarobkowania, a co z dzieckiem na wsi w takiej samej sytuacji, czy ta matka nie musi mu zapewnić takiej samej opieki, czy też nie jest zmuszona pozostać w domu i zająć się dzieckiem. Skoro jesteś taka uczona to powiedz mi dlaczego dyskryminujesz dzieci niepełnosprawne na wsi, piszesz o krowach , świniach, baranach, a zpominasz o tym chorym dziecku, gdzie widzisz dla niego miejsce może w chlewiku ? Na wsi też trzeba pracować , czasami nawet od świtu do nocy, żeby coś zarobić.Proszę sprawdzaj, zacznj może o kwestionowania orzeczenia o niepełnosprawności, wydanego przez powołaną do tego komisję lekarską, bo z twojego wspisu wynika, że dziecko na wsi nie ma prawa chorować, nie potrzebuje opieki, co ma być pozostawione samo sobie, ba ma się liczyć tylko kasa i pogoń za nią. To powiem Ci, że kasa to złudzenie i zdrowia za nią nie kupisz. Sprawdzajcie ale czyńcie to zarówno do opiekunów mieszkających w mieście jak i na wsi w takim samym stopniu.

[Iks]

wwo - misujesz pojnta. ŚP/SZO/ZDO to nie jest wynagrodzenie za opiekę, więc nikt nie musi podważać orzeczeń ani nikt nie dyskryminuje dzieci. Świadczenie się przyznaje po zweryfikowaniu ustawowo określonych przesłanek, jeśli ktoś ich nie spełnia - dostaje odmowę. Ewentualne pretensje do ustawodawcy.

[wwo]

TO pracujcie a nie knujcie i jeszcze powinni Wam odebrać te 3% , bo takiej ekonomii to chyba świat nie widział , żeby dawać premię od wydanej kasy.