Witam,
jestem zatrudniona w ops na zastępstwo ( dziewczyna którą zastępuję obecnie jest na urlopie bezpłatnym i jest kierownikiem w innym ops), zajmuję się świadczeniami rodzinnymi, opiekuńczymi i funduszem alimentacyjnym. W między czasie dostałam pełnomocnictwo do zastępowania kierownika w sprawach kadrowych oraz podpisywania pism wychodzących.
Z racji oszczędności w naszej gminie obcięto mi etat do 1/2 ( zakres obowiązków ten sam) więc od poniedziałku jestem na pół etatu i teraz moja kierowniczka stwierdziła, że może mi dorzuci zastępstwo księgowej, bo tylko ja mam kwalifikacje (wcześniej to był pracownik socjalny).
Płakać mi się chce.
Jestem po pedagogice, podyplomowo ukończyłam tylko rachunkowość i podatki (roczne studia podyplomowe). Czy rzeczywiście spełniam wymogi by zastępować głównego księgowego? Mam nadzieję, że nie.