Witam,
mamy pana, który przebywa w DPS, posiadał orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności. Obecnie jego stan zdrowia poprawił się, skończyło mu się stare orzeczenie a nowe orzeczenie z PCPR wydano o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Stanął też na komisji w ZUS i tam także wydano mu orzeczenie że NIE JEST NIEZDOLNY DO SAMODZIELNEJ EGZYSTENCJI, więc nie dostał 500+. Mieszkaniec sam się porusza, i z tego co nam mówili pracownicy DPS to pan na komisji sam powiedział, że nie potrzebuje pomocy innych, sam sobie ze wszystkim radzi. Do tego na weekendy jeździ do córki, która swoją drogą nie chce płacić za pobyt ojca w dps. Nie wiem, czy tyle wystarczy żeby móc uchylić panu decyzję i wywalić go z dps?. Nie dość że pan ma długi alimentacyjne i gmina musi płacić za niego opłatę zastępczą to jeszcze teraz wyszło na to, że wcale nie wymaga pobytu w dps. Ktoś miał podobną sytuację?