


był wywiad...korespondencję goniec zaniósł pod adres gdzie przebywa...u synaMaxima pisze: ↑18 maja 2023, 10:19A napisałeś w decyzji, ze ...zero sprzetu,szafek,ubrań,zero oznak użytkowania lokalu, zużycie wody za pół roku 0,03m...nie odbierała korespondencji ...? jesli taki argument nie trafił... to ja nie wiem. Wydałabym jeszcze raz odmowe, ale dobitniej opisała. Niech idzie do sądu
ale... co było w korespondencji? jak był wywiad, skoro nie mieszka?
to niestety nie jest prawdabo orzeczenia sądów jednoznaczne, że nie zamieszkuje
no właśnie to jest cały problem, nie udowodniliście w sposób nie budzący wątpliwości , że babka ściemnia ... ja rozumiem Twoją frustrację ale .... w takich przypadkach bym odpuścił...centrum życiowe w innym miejscu to dodatek się nie należy...ktoś jakiś pomysł ma?
czasowe niezamieszkiwanie [słowo klucz] - oznacza to co oznacza, że babeczka z racji na sytuację osobistą [chorobę] nie zamieszkuje czasowo w lokalu... aczkolwiek nie oznacza to od razu, że jej funkcje życiowe nie są ześrodkowane właśnie w tym lokalu. pytanie ile to czasowo może trwać ? moim zdaniem te 6 miesięcy to jest max [ po tym czasie SKO przyzna wam rację ...albo i nieże czasowo z racji na chorobę mieszka u syna...i decyzja uchylonaczy ktos ma pomysł...co oznacza czasowe niezamieszkiwanie...