witam, mam problem i proszę o Wasze rady!!
Jestem opiekunem prawnym osoby ubezwłasnowolnionej z powodu choroby psychicznej. Osoba ubezwłasnowolniona mieszka na terenie jednej gminy, a ja na terenie drugiej. Osoba ta mieszka sama, nie ma nikogo, kto mógłby jej zapewnić opiekę. Uczęszcza do ŚDS. Staram się o umieszczenie jej w DPS. Złożyłam wniosek w MOPSie w gminie w której zamieszkuje osoba ubezwłasnowolniona. Obecnie toczy się sprawa o wydanie zgody sądu na umieszczenie jej w DPS bez jej zgody. Posiadam zaświadczenia lekarskie, w których widnieje informacja, iż chory wymaga całodobowej opieki. Niestety z wywiadów MOPS wynika, iż moj podopieczny radzi sobie świetnie i jest w stanie samodzielnie funkcjonować. Muszę tu dodać, iż wielokrotnie usłyszałam od pracowników MOPS, że umieszczenie w DPS wiąze sie z wysokimi kosztami, na które ośrodka nie stać, tym bardziej , że jest to osoba młoda. Wszelkie działania prowadzone przez MOPS mają na celu wydanie opinii stwierdzającej, że moj podopieczny radzi sobie. Ponadto manipulują nim i wbijają do głowy jakie to cięzkie życie bedzie miał w DPS. Niestety w moim przekonaniu i odczuciu sąd nie przychyli się do mojego wniosku, gdyż MOPS i ŚDS wystawili pozytywną opinię dot. jej funkcjonowania. Sąd nie uwzględnia moich racji, bazuje na wnioskach w/w instytucji. Proszę o pomoc i radę co mogę zrobić w obecnej sytuacji?? co jeśli sąd nie przychyli się do wniosku o umieszczenie w DPS? ja nie jestem w stanie z nim zamieszkać i być przy nim każdego dnia. Wiem, że mogę odwołać się od postanowienia sądu, ale to wszystko będzie tak długo trwało, a ja obawiam się , że w końcu dojdzie o jakiejs tragedii...