Słuchajcie mam taką sytuację dwa jednakowe przypadki ale jeden wyrok z września 2014 drugi z lutego 2015. Obydwa przypadki o uznanie ojcostwa i o ustaleniu alimentów. z tyłu standardowa adnotacja z akcentem na pkt drugi. dalej jest że orzeczenie jest natychmiast wykonalne. Jak dla mnie w jednym przypadku żądam zwrotu samotnego od października (strona dopiero teraz przedstawiła wyrok) a w drugim zakańczam samotne od marca. czy tak? Pytam bo moje kierownictwo twierdzi że to że wyrok jest natychmiast wykonalny dotyczy się tylko pkt 2 a domniemany tatuś może się odwoływać itd i żeby nie żądać na razie zwrotu samotnego. Robić tak jak pisałem wyżej?
właśnie o to uprawomocnienie chodzi. Czy na podstawie tego co napisałem powyżej, czyli jest natychmiast wykonalny, tzn z dniem wydania jest już uprawomocniony?
Miałem kiedyś wyrok w ręku co było napisane o uprawomocnieniu po 21 dniach a tu nie. W między czasie Strona z pierwszego przypadku dostarczyła jeszcze jeden wyrok - w sumie postanowienie - sprostowujący ten pierwszy (zmiana nazwiska) i teraz trzymać się z uprawomocnieniem pierwotnego czy tego drugiego sprostowującego omyłkę pisarską?
nie. Jak się ktoś odwoła od wyroku to może być i prawomocne (albo może zapaść i inny wyrok) i po 6 miesiącach, a może nie być nigdy prawomocne.
Wyrok o alimenty jest z def. natychmiast wykonalny.
Tobie to jednak w tym wypadku nic nie daje. Musisz mieć wyrok prawomocny. Nie w domyśle prawomocny tylko z klauzulą prawomocności. Dopiero potem działasz
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare