
Pracownica w tym roku miała zaległy urlop 9 dni i bieżący za 2023 r. 26 dni. W tym roku była na zwolnieniu, poszła na macierzyński i rodzicielski. W połowie 2024 powraca do pracy.
I teraz moje pytanie:
Jeżeli nie wykorzystała 9 dni za 2022 r do końca września to te dni jej przepadły i teraz od stycznia 2024 będzie należało jej się: 26 dni z roku 2023 no i 26 dni na 2024 r.?
Czy może macierzyński i rodzicielski wpływają na to, że ten urlop za 2022 r. ponownie przechodzi i w 2024 r. będzie miała zaległego 26+9?
Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi jak to wygląda
