Witajcie, uważam, że powinieneś przyznać jej pomoc od momentu złożenia wniosku do dnia ukończenia przez nią 25 roku życia! Biorąc pod uwagę usamodzielnianą - pamiętaj, że w przypadku gdy się odwoła do SKO zawsze bierze pod uwagę dobro klienta, jak dobrze pamiętam pierwsze zdanie art 100 ustawy o pomocy społecznej!!!!!
Podaję brzmienie Art. 100. 1. \"W postępowaniu w sprawie świadczeń z pomocy społecznej należy kierować się przede wszystkim dobrem osób korzystających z pomocy społecznej i ochroną ich dóbr osobistych\"
Jeżeli przez okres 5 lat osoba nie współpracowała w sprawie swojego usamodzielnienienia, to jest jasne, że proces usamodzielnienia został przerwany. I osoba ta nie jest już osobą usamodzielnianą, tylko osobą usamodzielnioną. Chyba sama podjęła decyzję przerwania procesu usamodzielnienia, a nie pod przymusem. Jeżeli w ten sposób będę przyznawane środki, to po co w ogóle realizować ipu ? Dobro klienta. Zgadzam się, że jest bardzo ważne dlatego środki powinny byc właściwie przyznawane. jeżeli będziemy dawać wszystkim to nie starczy środków dla tych, którzy naprawde na pomoc zasługuja. Troche trzeba mysleć, a nie tylko bac się SKO. Nie jeden raz odmawiałam pomocy soobom, które przerwały proces usamodzielnienia. decyja taka musi być dobrze uzasadniona. Trzeba troche przemyśleć. A nie tylko dawać jak leci. Uważam, że osoba taka nie powinna otrzymać pomocy. Mam nadzieję, że w przypadku tak długiego rozpatrywania sprawy strona była zawiadamiana pisemnie o powodach nierozpatrzenia sprawy w terminie. Z powołaniem powodów oraz terminu rozpatzrenia sprawy.
Pracuję krótko ale na podstawie przepisów prawa.Oczywiste jest zatem, że pomoc po 5 letniej przerwie nie przysługuje. Sama nazwa pomocy wskazuje na to, że wychowanek ma kontynuować naukę z możliwością jej zawieszenia w uzasadnionych przypadkach na okres jednego roku. W przypadku gdy nie podejmie nauki po roku my uchylamy decyzje i\" amen\".
Naszym obowiązkiem jest towarzyszenie w procesie usamodzielnienia i nauczenie wychowanków odpowiedzialności a nie umacnianie w konsumpcyjnym trybie życia bez żadnych wymagań w stosunku do siebie.
W tym konkretnym przypadku nie przyznałabym pomocy, śmieszne jest natomiast twierdzenie, ze jak dziewczyna nie zaplanowała ciąży w ipu to się ie należy, tak może gadać tylko Kubuś Puchatek (z bardzo małym rozumkiem).
u nas pomoc na KN przyznaje się na rok szkolny a nie do ukończenia 25 r.ż., nie zawiesza się pomocy- uchyla się jak normalne decyzje. Dlatego jeśli nawet ktoś zgłosiłby się po kilku latach przerwy to pomoc na naukę dostanie jeśli tylko spełnia pozostałe kryteria. Zdecydowanie jest to na korzyść strony, czy to rozumienie jest słuszne? to juz inna kwestia... taką mamy interpretację prawnika.