Jaką datę wpływu wbijacie na wniosku jeśli wpłynął on w sobotę lub niedziele? Datę weekednową czy datę poniedziałkową? Kiedyś kontrol zarzuciła rozbieżność pomiędzy datą złożenia wniosku w wersji elektornicznej, a datą widniejącą na pieczęci wpływu
Datą wpływu jest data weekendowa. Nie ma znaczenia, że ty odbierasz w poniedziałek.
Jeśli ktoś złoży wniosek 31 sierpnia w sobotę, a ty go pobierzesz 2 września w poniedziałek - to wniosek jest i tak z sierpnia.
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.
Nieelektroniczniy wniosek wpływa, przybija się datę wpływu, wpisuje się do dziennika, kierownik dekretuje na pracownika, pracownik podpisuje odbiór pisma w dzienniku i rozpatruje.
A co robicie z elektronicznymi? Drukujecie listę wniosków? Pomijacie etap dekretacji? Macie system dziedzinowy wyłączony z obiegu dokumentów?
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.
U nas się nic nie dekretuje, bo mamy 6K wniosków na 3 osoby i kierownik też je robi, jakby miał zrobić 6 tysięcy dekretacji to by nie miał czasu na nic innego. Papierowe wprowadzamy w rejestr, a elektroniczne są zewidencjonowane w programie do odbioru poczty - nie robimy fizycznej kopii wniosków elektronicznych więc nie ma na czym nabić pieczęci.
Nie gieroj, tylko jedyny, który robi to tak jak należy. Papierowy wydruk dokumentu elektronicznego jest wart tyle co rolka papieru do d... Tyle, że w mentalności naszych decydentów, jak czegoś nie ma na papierze to nie istnieje.
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę." Kodeks Hammurabiego