APEL DO ŁODZIAN - INTERWENCJA KRYZYSOWA!!!!!!!!!!!!!!!!
Wszyscy obywatele Łodzi walczą o utrzymanie w całości rodziny niepełnej!!!!!!!!!!!!!!!!
To Wasz - nie tylko pracowników socjalnych - obowiązek;
Jako specjalista pracy socjalnej proponuję powołać zespól interdyscyplinarny i ustalić z ojcem dzieci kontrakt na podstawie wywiadu wyznaczający plan działania na podstawie wywiadu, który zabezpieczy potrzeby każdego dziecka.
( Łącznie z organizacjami pozarządowymi )- asystent, kurator, jakaś opiekunka do dzieci ( czy gosposia - co tam jest potrzebne)
To się da zrobić tylko potrzebne chęci i dobra wola, a to POWINNO BYĆ WYZWANIEM DLA ŁODZIAN!
Znam pracowników socjalnych z Łodzi i wierzę w Wasze kompetencje.
Powodzenia
dzibar Ty specjalisto od siedmiu boleści przestać głupio gadać zespoły interdyscyplinarne to już dawno powołane jak weszła ustawa o przeciwdziałaniu przemocy.W tym przypadku to nie o zespół chodzi ale pomoc psychologa,pedagoga pracowników mops i asystenta rodziny i ta współpraca z ojcem dzieci w łódzkim mops została zapewniona
"Łódź: w piątek sąd rozpatrzy zażalenie na postanowienie o odebraniu ojcu dzieci z powodu biedy
• Sąd chce odebrać panu Wojciechowi z Łodzi szóstkę dzieci z powodu biedy
• Ministerstwu Sprawiedliwości udało się wstrzymać wykonanie decyzji
• W sprawę zaangażował się także resort rodziny
• Do sądu wpłynęło już zażalenie na postanowienie o odebraniu dzieci
• Zostanie ono rozpatrzone w piątek
Z powodu późnej pory Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia nie rozpoznał w czwartek zażalenia na postanowienie o odebranie sześciorga dzieci mężczyźnie bytującemu z rodziną w trudnych warunkach socjalnych - poinformował rzecznik łódzkiego sądu Paweł Urbaniak.
Iga2 nie obrażaj!
Ja nie przeprowadzałam wywiadu i nie znam sprawy - nie potrzebne są mi rownież tłumaczenia co ops zrobił dla rodziny i wiedza co jest potrzebne tej rodzinie mnie nie interesuje.
Jak zaznaczyłam - znam pracowników z Łodzi ( czy może znałam bo nie wiem czy jeszcze pracują).
Zwróciłam tylko uwagę na problem i uważam, że Waszym honorem ( całego miasta) powinno być aby tą rodzinę nie zostawiać samej sobie tylko ja wesprzeć, a skoro rozprawa sądowa jest przełożona na jutro to można się jakoś zorganizować i zadeklarować pomoc ( każdy wg swojej kompetencji)
To tyle Igo2 - "gdzie emocje górą tam rozum śpi"
Ja osobiście gdybym była jej pracownikiem socjalnym to z pewnością nie pozwoliłabym jej rozbić.
Pierwsze co bym zrobiła to poszła jutro do sądu i poprosiła sąd o wszelkie wsparcie wg prawa dla tej rodziny np. kuratora czy skierowanie do dziennych placówek ( jak przedszkole czy odpowiednie szkoły z psychologiem itp.
No i jeszcze jedno : zdrowy dom to zdrowa rodzina - jakiś remont czy pomoc w doprowadzeniu domu aby żyli w godziwych warunkach to sprawa prezydenta Łodzi, ale to trzeba zorganizować - przede wszystkim trzeba chcieć - a nie obrażać się i innych jak podpowiadają.
Skoro ministerstwo się zaangażowało to myślę, że sprawę da się załatwić pozytywnie
powodzenia
I w tym miejscu zmuszona jestem stanąć po stronie Pani Dzidki. To, że nie jest Ona czynnym pracownikiem socjalnym wcale nie znaczy, że nie jest kompetentna i nie wie co pisze. Sugerowane przez P. Dzidkę utworzenie " zespołu/grupy interdyscyplinarnej" do zapewnienia wsparcia ojcu i dzieciom nie jest czymś wziętym z kosmosu. W "szanowanych" OPS-ch ta metodą się pracuje i nie chodzi tu o działania związane z przemocą. My mamy doświadczenia z których wynika, że kompleksowe długofalowe oddziaływania na rodzinę przynoszą pozytywne efekty. W rodzinach wieloproblemowych włączamy do współpracy specjalistów z różnych dziedzin.
Pozdrawiam niedowiarków.
No i jeszcze jedno: skierowanie do PPP ( poradni psychologiczno pedagogicznej całej rodziny - łącznie z ojcem ) to dałoby informację o więzi oraz potrzebach poszczególnych członkow rodziny.
"Dzieci zostaną z ojcem. Ziobro wstrzymał decyzję sędziego
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro zlecił w trybie pilnym interwencję w sprawie decyzji podjętej przez sędzię o odebraniu ojcu szóstki dzieci. - Jest to troskliwy i kochający ojciec, w interesie dzieci jest utrzymanie stabilnych relacji z rodzeństwem i ojcem – stwierdził na antenie TVP info minister sprawiedliwości.
- Zwróciłem się do swoich zastępców, każdy z nich odpowiada za inny wydział w ministerstwie, by podjęli działania nadzorczo-kontrolne w stosunku do tej decyzji. Na pierwszy rzut oka, nie chce ostatecznie rozstrzygać, ta decyzja może stanowić naruszenie prawa. W świetle tych informacji, które do nas dotarły, należy pomóc ojcu tych dzieci - mówił Zbigniew Ziobro."