"Łódź: w piątek sąd rozpatrzy zażalenie na postanowienie o odebraniu ojcu dzieci z powodu biedy
• Sąd chce odebrać panu Wojciechowi z Łodzi szóstkę dzieci z powodu biedy
• Ministerstwu Sprawiedliwości udało się wstrzymać wykonanie decyzji
• W sprawę zaangażował się także resort rodziny
• Do sądu wpłynęło już zażalenie na postanowienie o odebraniu dzieci
• Zostanie ono rozpatrzone w piątek
Z powodu późnej pory Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia nie rozpoznał w czwartek zażalenia na postanowienie o odebranie sześciorga dzieci mężczyźnie bytującemu z rodziną w trudnych warunkach socjalnych - poinformował rzecznik łódzkiego sądu Paweł Urbaniak.
Zażalenie ma być rozpoznane w piątek. "
https://wiadomosci.wp.pl/kat,1019395,tit ... omosc.html
Iga2 nie obrażaj!
Ja nie przeprowadzałam wywiadu i nie znam sprawy - nie potrzebne są mi rownież tłumaczenia co ops zrobił dla rodziny i wiedza co jest potrzebne tej rodzinie mnie nie interesuje.
Jak zaznaczyłam - znam pracowników z Łodzi ( czy może znałam bo nie wiem czy jeszcze pracują).
Zwróciłam tylko uwagę na problem i uważam, że Waszym honorem ( całego miasta) powinno być aby tą rodzinę nie zostawiać samej sobie tylko ja wesprzeć, a skoro rozprawa sądowa jest przełożona na jutro to można się jakoś zorganizować i zadeklarować pomoc ( każdy wg swojej kompetencji)
To tyle Igo2 - "gdzie emocje górą tam rozum śpi"
Ja osobiście gdybym była jej pracownikiem socjalnym to z pewnością nie pozwoliłabym jej rozbić.
Pierwsze co bym zrobiła to poszła jutro do sądu i poprosiła sąd o wszelkie wsparcie wg prawa dla tej rodziny np. kuratora czy skierowanie do dziennych placówek ( jak przedszkole czy odpowiednie szkoły z psychologiem itp.