Formalnie tak, przy czym najpierw zmiana decyzji, a potem wyrównanie.
Jednak mam wątpliwości czy tak warto. Jeśli nikt nie „czepia się”, to może lepiej zostawić w spokoju, przynajmniej wysłane decyzje. Gdyby nie wysłane, to migiem je zatrzymać.
Zapewne w wielu wypadkach różnica jest znikoma, a w niektórych żadna.