Wasze wnioski do Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej - Świadczenie Wychowawcze (500+)

[p1r2]

Jak wyglądają wnioski, które przesyłacie do ROPSu? Zbieracie jakieś dodatkowe oświadczenia, informacje na temat ewentualnego zatrudnienia osoby pozostającej w Polsce, drukujecie dochody?
Pytam, bo odbyłam dziś mało przyjemną rozmowę z Panią z ROPSu i chciałabym to zweryfikować

[nowa11]

Staram się zebrać jak najwięcej informacji i wysyłam

[sanna]

no ja to samo. Zbieram wszystko co się da. Dziś mi już wrócił pierwszy wniosek na nowy okres szok

[Iks]

Pakuje w kopertę, piszę pismo przewodnie i wysyłam, obligatoryjnie każdy świadczeniobiorca wypełnia u nas oświadczenie o obecnej sytuacji + zmiany od początku roku bazowego a ropsiarze to oświadczenie w sprawie koordynacji. Żadnych innych materiałów nie zbieram, dlatego, że organem właściwym do prowadzenia postępowania jest Marszałek i to pracownicy Ropsu otrzymują za to wynagrodzenie.

[Ragnar]

Oczywiste jest że jak sytuacja jest bardziej wyjaśniona na poziomie ops to szybciej zapadnie rozstrzygnięcie.
Ale niejednokrotnie sprawa też jest grzecznie mówiąc beznadziejna i ineresanci nie chca współpracować przez co mogła być taka reakcja rops. Czyli nie ma reguły ...i wszystko zależy od sytuacji

[Tom.]

I co do zasady Pani z ROPSu może nam skoczyć ze swoimi uwagami
Gorzej będzie od stycznia...

[Korowiow]

No, od stycznia jak będziemy chcieli sprawdzić jak tam pracuje wojewódzki nad wnioseczkiem, to na drugi dzień wojewódzki sprawdzi jak my pracujemy

[_Marta]

I co do zasady Pani z ROPSu może nam skoczyć ze swoimi uwagami
Gorzej będzie od stycznia...

weź nie strasz... naprawdę tak kiepsko? jestem lekko przejęta tym co piszecie.

[heiland]

Spokojnie Robaczki, wystarczy wnioskodawcę poprosić o to aby dowiadywał się co z jego wnioskiem a wtedy my jesteśmy kryci bo to nie my się dopominamy...

[p1r2]

My zazwyczaj też prosimy by petenci kontaktowali się sami bezpośrednio z ROPSem w związku z tym, że przekazaliśmy im tę sprawę i wiemy o postępach dokładnie tyle samo co petent mówię zazwyczaj, bo to też zależy od petenta