Podopieczna opuszcza Dom Dziecka w wieku 21 prosi o wypłatę zagospodarowania i usamodzielnienia ponieważ jest w ciąży. Gdy ją przyznam to w dalszym ciągu będe mogła wypłacać jej pieniądze na kontynuację nauki?
Wypłata usamodzielnienia kończy proces usamodzielnienia i potem już nie ma powrotu na kontynuację nauki.
Ewentualnie można w szczególnie uzasadnionych przypadkach wypłacić usamodzielnienie nie zamykając tym samym drogi do dalszej kontynuacji nauki, ale po pierwsze w decyzji musi być na sztywno zapis, że wniosek spełnia szczególne przesłanki, a po drugie jest to W TRAKCIE pobierania pomocy na kontynuację nauki.
Co oznacza, że jak podopieczna opuści DD i nie będzie pobierać pomocy na kontynuację nauki, a od razu zawnioskuje o usamodzielnienie, to za pół roku, jak pójdzie do szkoły to pomoc na kontynuację nauki nie będzie się należała, bo zakończyła już proces usamodzielnienia.
art. 149 ust. 3 ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej.
Z czego wynika to, że jak usamodzielniany weźmie pomoc na usamodzielnienie to już nie będzie mógł brać pomocy na kontynuowanie. Art. 146 ust. 3 mówi, że do ukończenia 25 rż przyznaje się pomoc na kontynuowanie nauki.
Obecnie mam taką sytuację: Została wypłacona pomoc na zagospodarowanie oraz przyznana pomoc na kontynuowanie nauki. Po jakimś czasie wychowanek zrezygnował z nauki, decyzja na kontynuowanie została wygaszona. Następnie wypłacono pomoc na usamodzielnienie. Od września jednak wychowanek nadal chce kontynuować naukę i starać się o pomoc. Co w takiej sytuacji?
Absolutnie nie ma takiej zależności o jakiej pisz addm. To jest nadinterpretacja przepisów. Pomoc na usamodzielnienie wprawdzie z założenia powinna zakończyć proces usamodzielnienia, ale jest przecież zapis art. 149 ust. 3 - w uzasadnionych przypadkach można ja wypłacić w trakcie kontynuacji nauki. Takim uzasadnionym przypadkiem jest np. konieczność wyremontowania mieszkania wychowanka lub jego wyposażenie, a kwoty z pomocy na zagospodarowanie są niewystarczające. Należy tylko wszystko pięknie opisać i uzasadnić w aktualizacji IPU i nie ma problemu. Gdyby wszystko było tak sztywno traktowane to po co ustawodawca pisałby o możliwości aktualizacji IPU.
Dokładnie w każdej chwili ma prawo podjąć ponownie naukę, nawet jeśli pobrał wszystkie przysługujące mu pomoce. W praktyce u nas nie przyznajemy pomocy na usamodzielnienie w trakcie pobierania pomocy na kontynuowanie nauki chyba, że jest to wyjątkowy przypadek to tak np. wykup mieszkania czy tym podobne.
iwa27 pisze:zapis art. 149 ust. 3 - w uzasadnionych przypadkach można ja wypłacić w trakcie kontynuacji nauki.
Jak dla mnie jest to słowo klucz.
Rozgraniczyłbym sytuację, gdzie ktoś się uczy, bierze w tym czasie usamodzielnienie, później robi przerwę i za jakiś czas chce wrócić na kontynuowanie nauki.
A sytuacja gdzie ktoś nic nie robi, bierze usamodzielnienie i po jakimś czasie się budzi i chce kontynuację nauki.
Argument, że można zawsze modyfikować IPU jest na poziomie argumentu, że starosta ma prawo odmowy świadczeń w przypadku porzucenia nauki i nie podjęcia zatrudnienia przez usamodzielnianego.
Jeśli ktoś nic nie robi i zamyka proces usamodzielnienia poprzez wybranie usamodzielnienia to powrót na kontynuację nauki moim zdaniem nie jest uzasadniony.
To taki bilet w jedną stronę podobnie jak z osobą pełnoletnią w rodzinie zastępczej. Wychodzisz z rodziny po 18 roku życia to już nie ma szans na powrót.
Słuchajcie też ma podobny temat na tapecie.
Ustawa wprost nie mówi o tym że jak ktoś pobrał pomoc na usamodzielnienie na zagospodarowanie to nie może potem skorzystać z pomocy na kontynuowanie nauki od tego mamy IPU aby je modyfikować uważam, że to dobra wolna dyrektora ośrodka czy przyznać pomoc czy nie. Logicznie pewnie, że lepiej przyznać, jak się wyuczy, że tak powiem, ale ustawodawca nie wskazał z której pierwszej pomocy wychowanek ma skorzystać..bo i dlaczego...każda historia jest inna a art. 149 ust.3 po mojemu bardziej dotyczy faktu jak właśnie jak mówi sam artykuł w trakcie kontynuowania nauki ktoś chce skorzystać z pomocy to wtedy mu nie damy mówiąc wprost, my też tego się trzymamy, chociaż zdarzają się sytuacje kiedy też przyznajemy bo np.ma szansę na wykup mieszkania, zdarzenie losowe itp.