po złożeniu wniosku musi być wywiad aby potwierdzić, że w okresie od lipca do wprowadzenia ustawy opieka była sprawowana aby otrzymać wyrównanie, mówi o tym art. 7
a powiedzcie jak chcecie ustalic ze dana osoba w całym okresie od lipca do dnia w zycie wejscia ustawy sprawoaała opieke nad matka czy ojcem ???
nie da sie tego ustalic beda kłamac w żywe oczy
przeciez czesc tych osob poszła do pracy na czarno, albo w ogle miała wyj.....e na rodziców bo kasy nie bylo!!!
i kazda ustawa kazdy kolejny projekt to masakra
panstwo samo sie pograza
hehe niby prawa nabyte a polowa z tych opiekonow nie dostanie tego zasilku a co za tym idzie odsetek bo będą odmowy po wywiadach.i tak to sobie wymyślili nasi politycy
a taki wywiad to takze BUBEL
bo w danym dniu w tóym idzie pracownik jest pieknie i ładnie
i opisuje mi poemat o tym jak Pani XX opiekuje sie matka
a po otrzymaniu swiadczenia matka córke widzi na oczach raz w miesiacu albo i lepiej
pracownikom spocjalnym nie chce sie mieszac w ta cala sytuacje pytaja sie \" opiekuje sie Pan \"
Tak
a Pani zadowolona z opieki syna
Tak
a co robi
a wszytsko
koniec kropka. a ja musze przyznac
może być oświadczenie wnioskodawcy art. 5 ust. 3,4
Piotr - nie dostaną wyrównania tylko za okresy pobierania szo lub śp, gdy pracowali lub osoba chora zmarła to tylko do dnia zgonu
mam dosc tych swiadczen pielegnacyjnych tych naciagaczy
cudownie było w roku 2009 gdzie prawo do SP miały matki na dzieci
mialam takich sztuk 15 , ahh cudowne lata , zero problemów
i nie chodzi tu o to ze mi sie robic nie chce , bo taka moja praca
ale o to ze ludzie kłamia , naciagaja, wychiagaja rece po wiecej i wiecej
zapominaja ze panstwo ma wspomóc a nie finansowac
my podatnicy nie mozemy płacic za los innych
ja siedze tu 8 godzin i pracuje za 1300 zł a damulka z sasiedztwa pije własnie kawke zagryzajac ciasteczkiem w chwili gdy jej niepełnopsrawne dziecko jest 8 godzin w szkole
i ona ma kase za 8 godzin siedzenia a ja za 8 godzin pracy
po pracy takze ejstem matka , która musi posprzatac, umyc, zaopiekowac sie dzieckiem i robie to samo co tamta aa przeporaszam tej pani dziecko ma wade wzroku ale nosi okulary i nigdy nie widzialam problemów z tego tytułu
przeciez ona nie chodzi z nia do skzoły i nie czyta za nia , nie trzyma jej okularów
nie dziwie sie ze matki bardzo chorych dzieci np. z porażeniem czy rozszczepem sie kłócą , i powinny sie kłócic ale walczyc dla siebie a nie dla wszytski babek w polsce
GDYBY TE MATKI CO PROTESTUJA BYŁY MĄDRZEJSZE I CHCIAŁY WYWALCZYĆ PORZĄDNĄ KASĘ DLA SIEBIE TO BY IM SIE UDAŁO ALE POWINNY SAME ZAPROPONOWAĆ PROJEKT USTALAJACY SKALE STOPNIA NIEPEŁNOSPRAWNOSCI I KONIECZNOSCI CO ZA TY IDZIE OPIEKI
WTEDY I BYŁOBY WIECEJ KASY
DZIECI ZE SKALI NR 1 NP. 1200
DZIECI ZE SKLAI NR 2 NP. 700
DZIECI ZE SKALI NR 3 NP. 520
A TAK CHCA DLA WSZYTSKICH RÓWNO TO SIE NIE DZIWIE ZE PANSTWO NIE CHCE DAC BO SKAD TYL MLD ??? zł