wskazówki do realizacji NK

[~r.]

na stronie PARPA znajdziecie wskazówki do realizacji zadań wynikających z rozporządzenia w sprawie procedury ,,NK\'\', w związku z licznymi zapytaniami i wątpliwościami kierowanymi przez realizowatorów procedury. Myślę, że warto rzucić na nie okiem.

[~Waldek]

~r. -ko dokładnie jest tak jak szkole ludzi, tylko nie napisali w ramach jakich obowiązków służbowych i zawodowych w godzinach pracy ośrodka pomocy społecznej pracują w zespole, lub grupie roboczej członkowie Gminnej Komisji RPA w sytuacji jak np. nie są pracownikami samorządowymi i wyrozumiały pracodawca ich nie zwalnia. Pozdrawiam

[~Jerry]

r. Piszący na stronie PARP-y to dyletanci, a nie znawcy tematu. Temat poznaje się \"od podszewki\", czyli w nim uczestniczy, a nie teoretyzuje zza biurka.
PARP-ę trzeba rozwiązać od zaraz. Natychmiast! To pasożyt, który doi kasę publiczną, bo od kiedy istnieje to udaje, że pomaga, lecz jak dotąd nie rozwiązał żadnego problemu alkoholowego!

[~r.]

Do p.Waldka - ja, mam to szczęście, że moja szefowa jest wyrozumiała:) a skierował Pan owo zapytanie do PARPA? Ciekawe co by podpowiedzieli? pozdr.
Jerry- poproszę o namiary na merytorycznych, kompetentnych,sprawdzonych i podejmujących wyłącznie skuteczne działania w obszarze przemocy fachowców. Jak się uczyć - to od najlepszych. Chętnie nawiążę z nimi kontakt w celach szkoleniowych.

[~Jerry]

r. Obejrzyj film pt. \"Rozdarte dusze\" rozpowszechniany w latach 90-tych ubiegłego stulecia przez tę PARP-ę właśnie. Nauczysz się wiele na świetnie przedstawionym przykładzie sprawnego działania służb socjalnych we współpracy z sądem rodzinnym. Akcja rozgrywa się w USA, a w głównej roli Martin Sheen.

A fachowcy w Polsce? Rozbrajające i infantylne pytanie.
Zatem? Pozostawiam je bez odpowiedzi.

P.S. Żebyś czasem nie oczekiwał, że ja się na fachowca kreuję. Nie jestem nim. Ja tak po prostu piętnuję tę szopkę oczekując na.... fachowców.
Wolno mi? Moim zdaniem TAK.

[~r.]

myślisz, że w naszym kraju nie ma ludzi, od których można się czegoś nauczyć? No nie, tak źle to nie jest.
A może zamiast piętnować, wziąć sprawy w swoje ręce i dzielić się wiedzą i doświadczeniem z innymi? Inaczej to oczekiwanie na fachowców może trwać i trwać....

[~eee]

Pan Robert Lemański z Warszawy - konkretny facet i dużo wie;

[~jolka]

to prawda. R. Lemański na pewno laikiem nie jest.