Mam rodzinę, która mieszka w dwóch sąsiadujących mieszkaniach razem płaca za rachunki, gotują wspólne obiady, robią wspólne zakupy etc. Czy mogę potraktować ich jako wspólne gospodarstwo domowe? Czy ktoś spotkał się z takim wyrokiem ?
Oświadczają, że wspólnie gospodarują i matka tylko tymczasowo ze względów zdrowotnych przebywa w innym mieszkaniu - szukam wyroków dot. wspólnego gospodarowania osób nie zamieszkujących wspólnie, ktoś coś?
2 mieszkania i wspólne gospodarstwo? Pierwsze słyszę. Ale sama jestem ciekawa innych wypowiedzi, bo dla mnie to dziwne.A dlaczego im zależy na tym, żeby uznać ich za wspólne? Bo jakby uznać, to wtedy innych też (zamieszkujących nie koło siebie) można by było uznać, bo dlaczego nie, jak oświadczą?
jeżeli razem płaca za rachunki, gotują wspólne obiady, robią wspólne zakupy etc., i dzieli ich tylko ściana to OK. wspólne gospodarowanie to właśnie to co opisałaś. znacznie gorzej jest kiedy wspólnie zamieszkujący i robiący wspólnie to co opisałaś deklarują odrębne gospodarstwa