\"Oczekiwałbym, że w sytuacji tak dramatycznie ciężkiej, jaką jest długotrwała walka z powodzią, opozycja powinna się powstrzymać trochę od zaklęć i ruchów, które by osłabiały morale w państwie. Przynajmniej jeżeli nie można na stałe, to na czas powodzi proponowałbym zrezygnować opozycji z wojenki partyjno-politycznej\" - podkreślił Komorowski.
a to co robi pan Palikot to już po prostu przekracza ludzkie pojecie https://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010 ... lnosc.html
dla mnie panie Palikot człowiek, ktory tak dba o matke jak Jaroslaw Kaczyński - jest wzorem najwyzszych cnót.
A to, że nie jest żonaty, to w niczym Jaroslawowi Kaczyńskiemu nie przeszkadza być prezydentem, ma taka samą rodzine jak kazdy inny w tej chwili bo niejako stanowi rodzine zastępczą dla Pani Marty, wspieraja sie w tych trudnych chwilach i nie widze tutaj pozy czy gry, wręcz przeciwnie widze tutaj bardzo zdrową rodzinę z wartosciami
dzibar, a gdyby Komorowski nie pojechał na miejsce tragedii to napisałabyś, że jak tak można nie interesować się losem narodu!!! Ot i moralność Kalego.
Widzisz bardzo zdrową rodzinę z wartościami: J. Kaczyński + bratanica z drugim mężem z lewicy. Pierwszej damy- brak.
A ja widzę ciemność nad ciemnościami...