wychowanek poza domem dziecka

Wybrane tematy:
socjoterapia Opieka prawna nad małoletnią wychowanką w ciąży Zwolnienie dziecka z placówki opiekuńczo- wychowawczej urlopowanie wszystkich wychowanków z placówki... Alimenty ponowne umieszczenie w POW odpłatność za pobyt pensjonariusza w ZOL
~Jola

wychowanek poza domem dziecka

Post autor: ~Jola »

Witam! Mam pytanie. Po świętach do placówki nie wrócił wychowanek. (nie puścił go ojciec) Zgodnie z rozporządzeniem została powiadomiona policja, pcpr i sąd. Mijją dni a nikt z w/w instytucji nic jeszcze nie uczynił by wychownake powrócił. Czy jest jakaś podstawa prawna, która mówi o tym, kto powinien i na jakiej podstawie odwieźć go placówki. prosze o pomoc. Chłopak ma już i tak duże zaległości w nauce, by jeszcze teraz nie chodzić do szkoły.
~Zosia

Re: wychowanek poza domem dziecka

Post autor: ~Zosia »

A co Ty zrobiłaś jako pracownik placówki (nie wiem czy jesteś wychowawcą, pracownikiem socjalnym, pedagogiem)? Czemu sądzisz, że to sąd lub PCPR powinien szukać i odwozić dzieciaka? Jest przecież wychowankiem placówki, która odpowiada za niego - zamiast rodzica. Spróbuj skontaktować się z ojcem, rozpoznaj sytuację, przekonaj go (w tym może Ci pomóc PCPR lub miejscowy OPS), a jak Ci się nie uda poproś o pomoc policję i umów się na wspólny odbiór chłopaka. I jeszcze jedno - najpierw sama podejmuj działania, a potem, gdy okaże się że sama nie dasz rady - proś o pomoc innych.
~Weronika

Re: wychowanek poza domem dziecka

Post autor: ~Weronika »

U nas, my wychowawcy, powiadamiamy policję i dyrektora placówki. Na tym nasza rola się kończy. Nie mamy czasu, żeby jeździc do domu dziecka, poniewaz nie zostawimy całej grupy bez oieki.
~xxx11

Re: wychowanek poza domem dziecka

Post autor: ~xxx11 »

u mnie jest tak samo.
~iw

Re: wychowanek poza domem dziecka

Post autor: ~iw »

po drugie nie możemy jeździć po dziecko, bo to nie sprzyja póżniej procesowi terapeutycznemu, nie otwiera dziecka na kadrę, która go siłą przywozi do placówki
~anka

Re: wychowanek poza domem dziecka

Post autor: ~anka »

U nas też powiadamiamy policje i dyrekcję, ale nie interweniujemy sami, choć zdarza się że z ucieczek przywozi ich pracownik socjalny po interwencji w udziale policji jeżeli znamy miejsce gdzie są. Ale wychowawcy nie biorą w tym udziału.
~ewa

Re: wychowanek poza domem dziecka

Post autor: ~ewa »

u nas podobnie. Zosiu, to co robisz jest bezprawne. Gdyby np. podczs Twojego najścia wychowanek uciekając wyskoczył przez okno, z tragicznym mniej lub bardziej skutkiem?
Jak wytłumaczyłabyś się?
Powiadamiamy policję i sąd. Sąd może wydać nakaz doprowadzenia. Wówczas jest obecna policja, kurator i pracownik placówki (wychowawca, prac. socj. lub pedagog).
~Jola

Re: wychowanek poza domem dziecka

Post autor: ~Jola »

Dziękuję za odpowiedzi na moje pytanie. Sprawa jest w toku w sądzie. Szkoda tylko, że czas szkoły ucieka i zaległości rosną. Ojcu zostana postawione zarzuty.
~Zosia

Re: wychowanek poza domem dziecka

Post autor: ~Zosia »

Nie do końca się z Wami zgadzam, choć częściowo przyznaję rację. Dziecko z jakiegoś powodu znalazło się w placówce - pewnie dlatego, że ojciec nieodpowiednio się nim opiekował. Nie wiadomo, co się z dzieckiem dzieje, w jakim jest stanie. Ja nie czekałabym aż inne służby zajmą się sprawą. Ruszylabym niebo i ziemię, aby wiedziec co się dzieje. Jeśli nie sama, to w asyście policji starałabym się czegoś dowiedzieć i przekonać czy nic się złego nie dzieje. W placówce jest nie tylko wychowawca, powinien być pracownik socjalny, pedagog. To są osoby, które w swoim zakresie tez mają pracę z rodziną wychowanka. A jeśli coś się stanie dzieciakowi podczas niepowrotu? I to niekoniecznie ze strony ojca, może dziecka w ogóle z nim nie ma. Ale rację częściowo przyznaję. Wątpliwości mogą się pojawiać, a przepisy nie regulują jak ma sie zachować placówka poza powiadomieniem policji, sądu i PCPR-u. Tylko troche brakuje mi w tak ograniczonym postępowaniu czynnika ludzkiego, mam wrażenie że podchodzi się do takich spraw z pewną rutyną, brakiem zaangażowania. I nie chcę nikogo oskarżać czy urazić. Takie jest moje postrzeganie tej sprawy.
~Jola

Re: wychowanek poza domem dziecka

Post autor: ~Jola »

Jeszcze raz dzieki za odpowiedzi. Problem tkwi w tym, że odległość placówki od miejsca zamieszkania to ok 220 km. i trudno byc tam nawet raz w tygodniu.... pozdrawiam
ODPOWIEDZ