wychowawca - korepetytor

Wybrane tematy:
socjoterapia Opieka prawna nad małoletnią wychowanką w ciąży Zwolnienie dziecka z placówki opiekuńczo- wychowawczej urlopowanie wszystkich wychowanków z placówki... Alimenty ponowne umieszczenie w POW odpłatność za pobyt pensjonariusza w ZOL
~marek

wychowawca - korepetytor

Post autor: ~marek »

Mam pytanie czy wasz przełożony również wymaga od was wszechstronych wiadomości? Zacząłem pracę prawie rok temu jako wychowawca, tymczasem okazało się, że mam rozwiązywać zadania z matmy, fizyki, angielskiego itd na każdym poziomie włącznie z pisaniem prac maturalnych i przygotowywaniem do matury.Zawsze myślałem, że mam pomóc w odrabianiu a tymczasem dyrekcja wprost mówi proszę jej to napisać.Czy to jest normalne? Czy może ze mną jest coś nie tak, że nie jestem w stanie tego zrobić mając aż 5 maturzystów ze sporymi brakami bo widocznie przez cały czas ktoś ich wyręczał z myślenia.
~zosia

Re: wychowawca - korepetytor

Post autor: ~zosia »

to jest nienormalne!na maturze też za nich bedziesz pisac???
~Agni

Re: wychowawca - korepetytor

Post autor: ~Agni »

Ale cud,że macie tylu maturzystów.U nas jest jeden na kilka lat.
~ale jaja

Re: wychowawca - korepetytor

Post autor: ~ale jaja »

To i tak wychowawcy są zdolni że radzą sobie z matmą na poziomie maturalnym brawo. Ale ten cyrk wymaga superwizji!
~zosia

Re: wychowawca - korepetytor

Post autor: ~zosia »

ciekawe dlaczego dyrektorzy naszych placówek tak bardzo bronia sie przed superwizjami????my juz 4rok prosimy o to i zawsze jest odp odmowna:(
~marek

Re: wychowawca - korepetytor

Post autor: ~marek »

Mamy pięciu, bo wychowawcy się za nich uczą, a dyrekcja zbiera pochwały zewsząd
~para

Re: wychowawca - korepetytor

Post autor: ~para »

Mam pytanie czy wasz przełożony również wymaga od was wszechstronych wiadomości? Zacząłem pracę prawie rok temu jako wychowawca, tymczasem okazało się, że mam rozwiązywać zadania z matmy, fizyki, angielskiego itd na każdym poziomie włącznie z pisaniem prac maturalnych i przygotowywaniem do matury.Zawsze myślałem, że mam pomóc w odrabianiu a tymczasem dyrekcja wprost mówi proszę jej to napisać.Czy to jest normalne? Czy może ze mną jest coś nie tak, że nie jestem w stanie tego zrobić mając aż 5 maturzystów ze sporymi brakami bo widocznie przez cały czas ktoś ich wyręczał z myślenia.

Typowe myslenie spowodowane obecnymi wymaganiami stawianymi wobec wychowawców - sprzatać, sprzątać, sprzatać a nie myśleć, pomagać, uczyć, wychowywać .....
~zosia

Re: wychowawca - korepetytor

Post autor: ~zosia »

ale dlaczego mamy ich uczyć???od tego sa nauczyciele-to po pierwsze,po drugie-jesli do tej pory wykonywał ktoś za nich zadania,prace itd to oni naprawde sami chyba mało co potrafią,po trzecie można pomóc oczywiście jak najbardziej ale w miare możliwości,czasu,chęci ze strony wychowanków.u nas najbardziej pomagaja w takich sytuacjach studenci i nauczyciele-wolontariusze
~etatysta

Re: wychowawca - korepetytor

Post autor: ~etatysta »

5 maturzystów - nieźle! Niezależnie od tego czy wyręczani czy nie, to jednak jest to wymierny efekt pracy wychowawców. :)
Gdyby faktycznie były to takie nieuki, za których uczą się wychowawcy to jakim cudem doszli by aż do matury? Do szkoły też wychowawcy za nich chodzą?
Od tego jest wychowawca z tytułem mgr (nierzadko nauczyciel wg. KN), żeby dziecku pomóc. Trzeba wiedzieć kiedy tylko wymagać, kiedy pomóc, a kiedy wręcz wyręczyć. A kto ma to robić rodzice?
~kret

Re: wychowawca - korepetytor

Post autor: ~kret »

ale czy wy czytać nie umiecie marek pisze, ze mają im pisać , a nie pomagać. Między pomocą a napisaniem jest spora różnica. Zapewne mareyk wie, że do obowiązków wychowawcy należy pomoc wychowankom i gdyby to była pomoc to nie pisałby o tym tak myślę?
ODPOWIEDZ