Art. 97.
1. Placówką opiekuńczo-wychowawczą kieruje dyrektor.
2. W przypadku zapewnienia na podstawie art. 94 wspólnej obsługi ekonomiczno-administracyjnej i organizacyjnej placówek opiekuńczo-wychowawczych, pla-cówką opiekuńczo-wychowawczą, kieruje dyrektor podmiotu, który zapewnia tę obsługę, przy pomocy wychowawcy. Przepisu nie stosuje się do placówki opiekuńczo-wychowawczej typu rodzinnego.
Moim zdaniem określenie "przy pomocy wychowawcy" nic nie mówi o wspomaganiu pracy Dyrektora. W szkole np. Dyrektor przy pomocy nauczycieli realizuje określony program, a od wspomagania pracy jego i nauczycieli są m.in metodycy. Wykaz stanowisk, struktura organizacyjna, zakresy obowiązków zawarte powinny być w statucie i regulaminie pracy placówki. Moim zdaniem Dyrektora placówki w codziennej pracy wspomagają wszyscy pracownicy placówki, bez potrzeby wpisywania tego do zakresów czynności. Jeżeli Dyrektor chce mieć formalne wsparcie, nic nie stoi na przeszkodzie aby po odpowiednich uzgodnieniach powołał swojego zastępcę wyposażając go w odpowiednie kompetencje i uprawnienia. Wychowawca - koordynator z powodzeniem może taka funkcję wypełniać.
wychowawca wspomagający pracę dyrektora
Re: wychowawca wspomagający pracę dyrektora
Witam
Zgadzam się z Robertem. Moim zdaniem wychowawca-koordynator ma zajmować się bieżącą administracją małej placówki a nie wyręczać dyrektora w jego obowiązkach. Podział godzin 20 wychowawca i 20 koordynator.
Zgadzam się z Robertem. Moim zdaniem wychowawca-koordynator ma zajmować się bieżącą administracją małej placówki a nie wyręczać dyrektora w jego obowiązkach. Podział godzin 20 wychowawca i 20 koordynator.
Re: wychowawca wspomagający pracę dyrektora
tak, Robert wprowadza rozsądna wypowiedź.
Art 94 ma taki zwrot: przy pomocy wychowawcy ---- nic poza tym....
ja natomiast zwracam uwagę na nad interpretowanie tego przepisu, nadawania mu dziwnego mistycyzmu. jakieś dziwne parcie na tworzenie dziwnych tworów administracyjnych, niejasnych zależności..... Parcie na to, że ten wychowawca musi sie jakoś nazywac ... tak jak z myśleniem ze kosmos musi mieć ścianę, bo jak to może być że nie ma końca....
to prawda, że w placówkach często stosuje sie podziały zadań z uwagi na inklinacje, umiejętności i predyspozycje pracowników. Ktos robi z dziecmi wycieczki, ktoś organizuje wystepy, ktoś przystraja dom itp itp Ktos redaguje pisma , udziela odpowiedzi ...
gdybym miał interpretować ten przepis, to wg mnie ów WYZNACZONY WYCHOWAWCA nie miałby samodzielnej funkcji ( nie mowie tu o tym ze zmienia mu sie całkowicie stanowisko na Koordynatora, bo to pociągałoby za soba zmiane obowiazków bez kontekstu art 94) ale byłby wyznaczony do realizacji bieżących poleceń dyrektora.
Przytocze jeszcze raz fragment regulaminu centrum placówek w Lublinie. jest wyznaczony wychowawca, ale trzeba go nazwac;
Cyt z regulaminu: "Placówką kieruje Dyrektor przy pomocy Zastępcy Dyrektora Centrum
i wyznaczonego wychowawcy, zwanego wychowawcą – koordynatorem.'
I zakres jego obowiazków:
Do zadań wychowawcy-koordynatora należy w szczególności:
1) organizowanie bieżącej działalności Placówki w tym:
a) organizowanie i kierowanie pracą pracowników Placówki, we współpracy
i z pomocą pracowników Centrum,
b) opracowywanie harmonogramów pracy pracowników Placówki
i przedstawianie do akceptacji Zastępcy Dyrektora Centrum,
c) czuwanie nad procesem prawidłowego żywienia – układanie jadłospisów,
d) prowadzenie spraw związanych z przyznawaniem wychowankom
kieszonkowego,
e) gospodarowanie w porozumieniu z Działem Finansowo-Księgowym Centrum
zaliczką finansową przeznaczoną na bieżące potrzeby wychowanków,
Inny zakres obowiazków w temacie forum:
viewtopic.php?p=207225722
Pojawiaja sie sytuację takie, ze bez z wiaku z atr 94 i 97, nikt nie nominowałby pewnych ludzi , wychowawców na stanowisko Wychowawcy Koordynatora. Często z e wgledów merytorychnych. Wyłonienie takiej osoby do pomocy dyrektorowi, czy bardziej precyzyjnie : przy pomocy którego dyrektor kieruje placówka, często powoduje automatyczny, pozostający w antagonizmie do oceny szeroko pojętych kwalifikacji takiej osoby awans.
Aby gołosłownym nie być, przykład kolejny. Pomoc dyrektora wdraża do pracy nowa pracownice, wychowawczynie.
- choć pokaże ci , żebyś nie miała przechlapane, co masz wypełniać, dokumentacje i co będę Ci sprawdzała.
Sorry , ale ja mam motyle już w brzuchu....
f) nadzór nad powierzonym sprzętem, urządzeniami, meblami i innymi
składnikami majątku Placówki;
2) współpraca z Dyrektorem i Zastępcą Dyrektora Centrum w zakresie
prawidłowego funkcjonowania Placówki oraz realizacji potrzeb wychowanków
zgodnie z obowiązującymi standardami;
3) prowadzenie pracy z grupą dzieci oraz pracy indywidualnej z dzieckiem;
Art 94 ma taki zwrot: przy pomocy wychowawcy ---- nic poza tym....
ja natomiast zwracam uwagę na nad interpretowanie tego przepisu, nadawania mu dziwnego mistycyzmu. jakieś dziwne parcie na tworzenie dziwnych tworów administracyjnych, niejasnych zależności..... Parcie na to, że ten wychowawca musi sie jakoś nazywac ... tak jak z myśleniem ze kosmos musi mieć ścianę, bo jak to może być że nie ma końca....
to prawda, że w placówkach często stosuje sie podziały zadań z uwagi na inklinacje, umiejętności i predyspozycje pracowników. Ktos robi z dziecmi wycieczki, ktoś organizuje wystepy, ktoś przystraja dom itp itp Ktos redaguje pisma , udziela odpowiedzi ...
gdybym miał interpretować ten przepis, to wg mnie ów WYZNACZONY WYCHOWAWCA nie miałby samodzielnej funkcji ( nie mowie tu o tym ze zmienia mu sie całkowicie stanowisko na Koordynatora, bo to pociągałoby za soba zmiane obowiazków bez kontekstu art 94) ale byłby wyznaczony do realizacji bieżących poleceń dyrektora.
Przytocze jeszcze raz fragment regulaminu centrum placówek w Lublinie. jest wyznaczony wychowawca, ale trzeba go nazwac;
Cyt z regulaminu: "Placówką kieruje Dyrektor przy pomocy Zastępcy Dyrektora Centrum
i wyznaczonego wychowawcy, zwanego wychowawcą – koordynatorem.'
I zakres jego obowiazków:
Do zadań wychowawcy-koordynatora należy w szczególności:
1) organizowanie bieżącej działalności Placówki w tym:
a) organizowanie i kierowanie pracą pracowników Placówki, we współpracy
i z pomocą pracowników Centrum,
b) opracowywanie harmonogramów pracy pracowników Placówki
i przedstawianie do akceptacji Zastępcy Dyrektora Centrum,
c) czuwanie nad procesem prawidłowego żywienia – układanie jadłospisów,
d) prowadzenie spraw związanych z przyznawaniem wychowankom
kieszonkowego,
e) gospodarowanie w porozumieniu z Działem Finansowo-Księgowym Centrum
zaliczką finansową przeznaczoną na bieżące potrzeby wychowanków,
Inny zakres obowiazków w temacie forum:
viewtopic.php?p=207225722
Pojawiaja sie sytuację takie, ze bez z wiaku z atr 94 i 97, nikt nie nominowałby pewnych ludzi , wychowawców na stanowisko Wychowawcy Koordynatora. Często z e wgledów merytorychnych. Wyłonienie takiej osoby do pomocy dyrektorowi, czy bardziej precyzyjnie : przy pomocy którego dyrektor kieruje placówka, często powoduje automatyczny, pozostający w antagonizmie do oceny szeroko pojętych kwalifikacji takiej osoby awans.
Aby gołosłownym nie być, przykład kolejny. Pomoc dyrektora wdraża do pracy nowa pracownice, wychowawczynie.
- choć pokaże ci , żebyś nie miała przechlapane, co masz wypełniać, dokumentacje i co będę Ci sprawdzała.
Sorry , ale ja mam motyle już w brzuchu....
f) nadzór nad powierzonym sprzętem, urządzeniami, meblami i innymi
składnikami majątku Placówki;
2) współpraca z Dyrektorem i Zastępcą Dyrektora Centrum w zakresie
prawidłowego funkcjonowania Placówki oraz realizacji potrzeb wychowanków
zgodnie z obowiązującymi standardami;
3) prowadzenie pracy z grupą dzieci oraz pracy indywidualnej z dzieckiem;
Re: wychowawca wspomagający pracę dyrektora
doprecyzuje swoja wypowiedz.
Nie widzę nic dziwnego w tym , że pomocnikiem dyrektora w kierowaniu będzie juz istniejący , nominowany wcześniej wychowawca koordynator. Wzgledy merytoryczne pozwalają takiej osobie powierzyć owe stanowisko, pełni swa funkcje , a dyrektor wyznacza go do pomocy. ok
Ale nie przekonuje mnie sytuacja, ze do pomocy dyrektorowi powołuje sie wychowawce, który nie miałby szans awansować na stanowisko wychowawcy koordynatora, jednak z uwagi na to ze do tej pomocy sie go powołuje, otrzymuje on taki awans niejako z automatu, bez zastanowienia.
Względy, cech osobowościowe jakie po tym sie ujawniają , można pominąć, choć doskonale pokazują nietrafność takiego wyboru.
Przypomnę. Nasz dyrektor pytał sie : czy sa chętni, czy sa jakieś kandydatury. To jest urągające profesjonalizmowi, ale cóż... może być prawnie skuteczne.
Nie widzę nic dziwnego w tym , że pomocnikiem dyrektora w kierowaniu będzie juz istniejący , nominowany wcześniej wychowawca koordynator. Wzgledy merytoryczne pozwalają takiej osobie powierzyć owe stanowisko, pełni swa funkcje , a dyrektor wyznacza go do pomocy. ok
Ale nie przekonuje mnie sytuacja, ze do pomocy dyrektorowi powołuje sie wychowawce, który nie miałby szans awansować na stanowisko wychowawcy koordynatora, jednak z uwagi na to ze do tej pomocy sie go powołuje, otrzymuje on taki awans niejako z automatu, bez zastanowienia.
Względy, cech osobowościowe jakie po tym sie ujawniają , można pominąć, choć doskonale pokazują nietrafność takiego wyboru.
Przypomnę. Nasz dyrektor pytał sie : czy sa chętni, czy sa jakieś kandydatury. To jest urągające profesjonalizmowi, ale cóż... może być prawnie skuteczne.
Re: wychowawca wspomagający pracę dyrektora
Witam,
mmariuszu przytoczę końcową wypowiedź z ostatniego swojego postu:
"Sztuką jest wskazać takich wychowawców, którzy dadza radę, nie są "chorzy na władzę" nad innymi (dotychczasowym koleżeństwem - czyli nie maja żadnych kompleksów i nie bedą upadlać swoich kolegów), a i koleżenstwo też "musi znieść" i zaakceptować, że ich kolega czy koleżanka będzie w imienu dyrektora trochę ich "rozliczał". Jeśli ekipa bedzie mądra to nie bedzie wiekszych zgrzytów".
Myslę, że lepiej jest takie lub taka osobę wskazać (na podstawie wiedzy dyrektora, co do predyspozycji wskazanych i składu osobowego).
Przy założeniu, że nikt w gronie pracowników nie będzie miał kompleksów: wskazani ani koleżeństwo "podległe" to naprawdę nie powinno to rodzić problemów. A jeśli one wystepuja to trzeba o nich mówić i szukac rozwiązań.
Pozdr.
mmariuszu przytoczę końcową wypowiedź z ostatniego swojego postu:
"Sztuką jest wskazać takich wychowawców, którzy dadza radę, nie są "chorzy na władzę" nad innymi (dotychczasowym koleżeństwem - czyli nie maja żadnych kompleksów i nie bedą upadlać swoich kolegów), a i koleżenstwo też "musi znieść" i zaakceptować, że ich kolega czy koleżanka będzie w imienu dyrektora trochę ich "rozliczał". Jeśli ekipa bedzie mądra to nie bedzie wiekszych zgrzytów".
Myslę, że lepiej jest takie lub taka osobę wskazać (na podstawie wiedzy dyrektora, co do predyspozycji wskazanych i składu osobowego).
Przy założeniu, że nikt w gronie pracowników nie będzie miał kompleksów: wskazani ani koleżeństwo "podległe" to naprawdę nie powinno to rodzić problemów. A jeśli one wystepuja to trzeba o nich mówić i szukac rozwiązań.
Pozdr.
Oprócz wychowawca wspomagający pracę dyrektora - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze przeczytaj również:
10% czy już 30 % za pobyt w placowce- pomocy!!!
Raport NIK o usamodzielnielu wychowanków
SZKOLENIE - Rachunkowość OPS
SZKOLENIE - Rachunkowość OPS
10% nadal zwrotu czy juz 30% za pobyt dziecka w placówce
placówka dla nieletnich matek z dzieckiem
Czy dobrze myślę?
osiemnastka
praca z rocami pozbawionymi władzy rodzicielskiej
Kolejny skandal?
Wychowawca z tatuażami i karany.
życzenia
nowe placówki
PROŚBA WOJEWODY
Urlopowanie dzieci i kontrola środowisk
dziecko nie chce isc do innej placówki