I co jeszcze? Nie wystarczy oświadczenie klienta o sytuacji majątkowej? A co, gdy klient ma jeszcze inne konto? Może przejmiesz uprawnienia skarbówki, komornika itp?
Pytanie było grzeczne, pytałem czy to robicie czy nie. Jeśli ktoś jest bardzo sfrustrowany swoją pracą lub pytaniami na forum to cóż poradzić.... pozdrawiam
Nierozsądne to jest przyjmowanie wszelkich oświadczeń klienta, a co do pomysłu to jest on jak najbardziej zgodny z prawem - zasoby klienta zgromadzone na jego koncie są wliczane do dochodów. Inną sprawą jest czy klient ma jakieś inne konta, o których nie wiemy. Teraz mówimy o koncie, o którym wiemy bo tam przelewamy zasiłki.
Tak na marginesie to mam wrażenie że jest Ci wszystko jedno komu przydzielasz publiczne pieniądze bo jesteś za bardzo obciążony/a/ pracą.
Ciekawe tylko czy jak się okaże, że te wszystkie świadczenia są nienależnie pobrane to nie będziesz miał/a/ "papierków do zrobienia" x razy więcej
@Robsonik
No, no... Klient na koncie bankowym, używanym wyłącznie do wypłat zasiłków, ma 70 zł. Według poprzednich wpisów, należy jemu tę kwotę uznać jako dochód - pewnie za karę, że nie wydał wszystkich pieniędzy z poprzedniego zasiłku, czy jak? Tak przy okazji, to proszę o podstawę prawną żądania wypisu z konta?
"Nierozsądne to jest przyjmowanie wszelkich oświadczeń klienta"... Od kiedy to stosowanie się do przepisów, obowiązujacych prac. socj. jest nierozsądne? Jak zatem nazwać bezprawne żądania okazywania dokumentów, które nie są niezbędne i mogą być zastąpione oświadczeniem?
Ja nie atakuję, zadaję być może niewygodne pytania.
do osoby "12345"
Zgodnie z twoim nickiem policz najpierw do pięciu, a najlepiej się prześpij, bo tak się gotujesz, że nawet błędy ortograficzne robisz.
A co do znajomości przepisów i działań art.107 ust 5d uops "W przypadku gdy okoliczności sprawy, mające wpływ na prawo do świadczeń, wymagają potwierdzenia innym oświadczeniem lub dokumentem niż wymienionym w ust. 5b, można domagać się takiego oświadczenia lub dokumentu".
I tyle w temacie.
@Robsonik, chcesz walczyć z forumowiczami, kopiąc po kostkach, czy uzyskać odpowiedź?
Prawdę mówiąc, tę odpowiedź napisałeś sam, bo zacytowałeś przepis, w którym dwukrotnie napisano o oświadczeniu. Nie bez powodu oświadczenie jest postawione na pierwszym miejscu, jako alternatywa dla dokumentu. "Lub" oznacza równoważność i po to wprowadzono zmiany w pierwotnej treści Ups, żeby przepisy były mniej dokuczliwe dla obywateli. Stało się to parę lat temu, wprowadzono Ustawę z dnia 25 marca 2011 r. o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców, która w art. 59. zmieniła Ustawę z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej. Z Kpa wynika, że trzeba podać konkretny przepis, wymagający wyłącznie zaświadczenia w danej sprawie, a tu tego nie ma, bo może być oświadczenie.
Z nikim nie chcę walczyć, mój pierwszy wpis to pytanie "czy żądacie od klientów wyciągów z ich konta bankowego (jeśli takie podają)" Oczekiwałem potwierdzenia lub zaprzeczenia i ewentualnie jakiś przykładów sytuacji, w których chcecie wglądu w wyciągi bankowe. Nie oczekiwałem oceniania i kąśliwych uwag typu "Może przejmiesz uprawnienia skarbówki, komornika itp?
A wracając do sedna - po to ktoś w ustawie zawarł zapis "oświadczenia lub dokumentu" żeby w jakiś konkretnych sytuacjach oczekiwać jednego lub drugiego. I tu się nasuwa proste pytanie - Czemu służy ten zapis (dotyczący dokumentu) skoro zawsze można złożyć oświadczenie i klient bardzo chętnie wszystko napisze. Ja i prawnik z którym się konsultowałem twierdzi właśnie, że w celu weryfikacji takich niewiarygodnych oświadczeń. Istnieje przecież coś takiego jak dysproporcje między deklarowanym dochodem, a tym co pracownik zastaje w domu klienta.
I jeszcze jedno - ktoś mądry kiedyś powiedział, że nie ma głupich pytań....
Pozdrawiam i kończę temat