wyjazd z wychowankami

[~kama]

Mam pytanie do madrych głów-w momencie wyjazdu z wychowankami poza placówke na dłuzej,np.3dni,tydzień lub 2tyg po ile godz dziennie powinnismy miec liczonych godz do normy pracy?z dziećmi jestesmy non stop czyli 24godz na dobę.Czy role odgrywa też ilość dzieci?

[Panzer]

Jak jechałem z dzieciakami na tydzień, dostałem 2 tygodnie wolnego.

[~kama]

super!

[~Marcin]

Być może dobrym rozwiązaniem jest przyznanie pracownikowi nagrody lu premii za poświęcony czas. Innym rozwiązaniem jest dostosowanie takiej liczby wychwoawców aby wypracowali godziny z etetu. Zawsze nalezy pamietać o prawach pracownika i starć się załatwiać wszystko na jego korzyść.

[~kama]

Marcinie-napisz to mojej dyr!:)

[~amaja]

u mnie przycinają...... rozliczenie wygląda tak: za dzień wyjazdowy - dzień wolny...jesteś w pracy 24 a płacą za 16.....

[~kama]

nam rozliczaja 12godz bo nie mozemy pracowac 24 godz non stop nie mówiac o 48 lub 72 itd.ja tego nie rozumiem skoro tyle pracuje to tyle powinnam miec policzone

[~karolek]

na miejscu dyrektora nie organizowałbym wyjazdów i po problemie....nic sie nie chce tym leniwym wychowawcom, wyżywienie zapewnia, atrakcje - wstęp wolny, a na nocach śpią i to się nazywa ciężka praca. do prywaciarza iść i wam pokaże jak się pracuje

[~Ola]

karolku czy ty pracujesz z dziećmi ze takie głupoty piszesz???pracowalam u prywaciarza i bez porównania z tym co jest w domu dziecka

[~Inka]

Jeśli jechałaś sama, to powinnaś mieć liczone 24 godziny pracy, czyli 16 nadgodzin, lub za 16 godzin wolego do odebrania. Jeśli jedzie dwóch wychowawców to po 12 godzin. W godzinach nocnych też odpowiadasz za bezpieczeństwo dzieci, czyli świadczysz pracę. No chyba, że zostawiasz grupę i idziesz na browara;)
Nie powinnaś jechać sama, bo nie możesz pracować 24 godziny na dobę, góra 12. Zapraszam Twoją dyrekcję do zapoznania się z KP. Dopuszczenie do takiego wyjazdu nie jest zgodne z prawem i zasadami bezpieczeństwa, zwłaszcza, że pomiędzy dyżurami musisz mieć 11 godzin przerwy na odpoczynek. Nie jest to zależne od ilości dzieci, przy jednym dziecku - ta sama zasada.