komuś się załącznik nie otwierał... to jest w excelu 2007, więc zależy jaki macie wgrany edytor...
Marcinie... przepraszam... ale mam w pracy ten plik, a do poniedziałku jestem na \"przymusowym\" urlopie... (brrr... oczami wyobraźni widzę ten stosik wniosków)
może poratuje Marcina ktoś kto dostał ode mnie plik z wyliczeniem,