Wynagrodzenie pracownika socjalnego

Wybrane tematy:
posiłek w szkole i w domu -wniosek Dyrektora 20% Weryfikacja 40 Zasiłek celowy dla osadzonego w ZK AOON - dojazd własnym samoch. do 15.06.22r. decyzja zmieniająca DPS AOON/OW
lizzak228
Praktykant
Posty: 5
Rejestracja: 24 lis 2016, 17:49
Zajmuję się: różne rzeczy
Kontakt:

Re: Wynagrodzenie pracownika socjalnego

Post autor: lizzak228 »

345 pisze:Ostatnio to forum zeszło na psy, ludzie już nie odpowiadają sobie na pytania i nie piszą normalnie, obrzucają się błotem.
Niestety, często tak bywa na różnych forach.
nietypowe cv wzory
Kasia7575

Re: Wynagrodzenie pracownika socjalnego

Post autor: Kasia7575 »

Ja nie pracuje długo w tym zwodzie bo dopiero 1,5 roku. Gdy byłam przyjmowana do pracy to moje wyobrażenie o tej pracy było zupełnie inne. Pracuje ze mną jeszcze 3 pracowników socjalnych jeden z 25 letnim stażem pracy ta osoba, całe dni siedzi i czyta gazety jak już ktoś złoży wniosek o pomoc to z wielkim bólem jedzie na wywiad, pomoc jaką zawsze przyznaje ale to zawsze to zasiłek okresowy na 4 miesiące, ewentualnie celowy, i posiłki w szkole, wywiad za każdym razem kropka w kropkę taki sam, " sytuacja rodzinna nie uległa zmianie, nikt nie choruje, warunki mieszkaniowe dobre" Raz w zastępstwie poszłam na wywiad do takiej rodziny w której wg pracownika socjalnego z 25- letnim stażem wszystko było pięknie ładnie przyznana okresówka na 4mc i spokój. Jak weszła do tego mieszkania to nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam, pan pod wpływem alkoholu spał w najlepsze w pokoju, pani skulona w kuchni na krzesełku cichutko siedziała z 3 dzieci na ręku. Porozmawiałam z tą panią szczerze od serca tak jak robię to zawsze, i wszystko to opisałam w wywiadzie. Opis mojego wywiadu był zupełnie inny niż osoby która chodziła w to środowisko juz od kilku lat. Po przekazaniu wywiadu do kierownika do zaakceptowania, zostałam wezwana na dywanik, i wyzwana, "że co ja mogę wiedzieć o pracy skoro pracuje dopiero 1,5, mam siedzieć cicho nie wychylać sie, po co tak wnikliwie badam sytuacje rodzinne, co mnie to interesuje ja mam tam iść odbębnić wywiad wrócić i przyznać okresówkę bo tylko o to wnioskowała rodzina a nie, pozwalasz sobie na inne formy pomocy tej rodziny, chyba nie wiesz kim jest mąż tej pani" i tym podobne uwag pod moim adresem i mojej pracy którą wykonałam w tym środowisku. Na drugi dzień złożyłam wypowiedzenie i bez słowa wyjaśnienie wyszłam z tej firmy. Na końcu dodam, że kierownik został przyjęty po znajomości. Teraz pracuje w innym ośrodku i praca tutaj daje mi dużą satysfakcję i radość gdy mogę pomóc jakieś rodzinne i sprawić, żeby żyło im się znacznie lepiej
Lila

Re: Wynagrodzenie pracownika socjalnego

Post autor: Lila »

W każdym opsie są pracownicy którzy pracyją za resztę. Gołym okiem widać kto pomaga naprawde a kto tylko bąki zbija i myśli jakby to zrobić zeby sie nie narobić i zeby nikt sie nie czepił ze nic nie robie. Tutaj pojawia sie problem wlasnie , bo Ci którzy się angazuja w prace są wykorzystywani. Jak widza ze sie starasz, chcesz pomoc, dajesz cos z siebie to chca coraz wiecej, mowie tu o współpracownikach oczywiscie.
Awatar użytkownika
voodoo
Inspektor
Posty: 2075
Rejestracja: 02 cze 2016, 10:23
Zajmuję się: ŚW
Lokalizacja: Polska B
Kontakt:

Re: Wynagrodzenie pracownika socjalnego

Post autor: voodoo »

A ja jako młoda osoba pracująca w OPS widzę, że państwo rozbestwiło co niektórych wnioskodawców (nie klientów jak to określacie bo klient to osoba, która zostawia pieniądze w sklepie, płaci za usługi etc), na swoim przykładzie widzę, że 3/4 wnioskodawców czuje się za pewnie idąc po zasiłki "bo im się należy". Nie jestem socjalnym i w sumie dobrze bo jak widzę lenistwo ludzi, którzy z wygody żyją na koszt podatnika to od razu tak pojechałbym po bandzie że masakra. Dalej bądźcie tacy pobłażliwi, troskliwi a w rzeczywistości dajecie się nabrać na ich grę aktorską.
Gość

Re: Wynagrodzenie pracownika socjalnego

Post autor: Gość »

voodoo pisze:A ja jako młoda osoba pracująca w OPS widzę, że państwo rozbestwiło co niektórych wnioskodawców (nie klientów jak to określacie bo klient to osoba, która zostawia pieniądze w sklepie, płaci za usługi etc), na swoim przykładzie widzę, że 3/4 wnioskodawców czuje się za pewnie idąc po zasiłki "bo im się należy". Nie jestem socjalnym i w sumie dobrze bo jak widzę lenistwo ludzi, którzy z wygody żyją na koszt podatnika to od razu tak pojechałbym po bandzie że masakra. Dalej bądźcie tacy pobłażliwi, troskliwi a w rzeczywistości dajecie się nabrać na ich grę aktorską.
jak łatwo oceniać nie znając sytuacji prawda? Jak łatwo wrzucać wszystkich do jednego worka prawda? Piszesz że pracujesz w OPS i że nie jesteś socjalnym, to może sporo wyjaśniać ;)

Klient to nie tylko w OPS, klient spotkch u prawników (także tych darmowych), w centrach przemocy, i wielu innych miejscach
Klient to osoba która przychodzi nabyć usługę lub produkt, niezależnie czy za darmo czy za opłatę, za klientów w OPS - tzn ich obsługę płaci Państwo.
Awatar użytkownika
voodoo
Inspektor
Posty: 2075
Rejestracja: 02 cze 2016, 10:23
Zajmuję się: ŚW
Lokalizacja: Polska B
Kontakt:

Re: Wynagrodzenie pracownika socjalnego

Post autor: voodoo »

Sytuacji znać nie muszę, ważne że inni pracownicy mi opowiedzą o ludziach jak np pracują na czarno bądź inaczej kombinują (a Urząd Skarbowy siedzi z założonymi rękami).

Dla mnie takie osoby nie są klientami i od niedawna wy przedstawiacie ich jako klientów. Skąd wiem? Bo moja mama pracuje od ponad 20 lat w opiece społecznej i ma zrytą psychikę dzięki temu marginesowi. Dlatego ja inaczej podchodzę do roboty- trzymać krótko wnioskodawców, nie patrzeć na jakieś ich płacze bo są biedni. Ja sam swego czasu musiałem sporo w życiu na obczyźnie przecierpieć aby móc się czegoś dorobić i do nikogo nie łaziłem. Da się? Da się więc dla mnie to tylko papiery a nie gra aktorska. Ręce się ma? Nogi też? To do roboty.
Gość

Re: Wynagrodzenie pracownika socjalnego

Post autor: Gość »

voodoo pisze:Sytuacji znać nie muszę, ważne że inni pracownicy mi opowiedzą o ludziach jak np pracują na czarno bądź inaczej kombinują (a Urząd Skarbowy siedzi z założonymi rękami).

Dla mnie takie osoby nie są klientami i od niedawna wy przedstawiacie ich jako klientów. Skąd wiem? Bo moja mama pracuje od ponad 20 lat w opiece społecznej i ma zrytą psychikę dzięki temu marginesowi. Dlatego ja inaczej podchodzę do roboty- trzymać krótko wnioskodawców, nie patrzeć na jakieś ich płacze bo są biedni. Ja sam swego czasu musiałem sporo w życiu na obczyźnie przecierpieć aby móc się czegoś dorobić i do nikogo nie łaziłem. Da się? Da się więc dla mnie to tylko papiery a nie gra aktorska. Ręce się ma? Nogi też? To do roboty.
żal mi ciebie, widocznie tak się napracowałeś że i tobie łeb zryło a nie tylko twojej biednej matce, mogła zmienić pracę a nie siedzieć i narzekać, to dzięki tym potrzebującym miała gdzie pracować, i ew mieć szansę na emeryturę,
Wrzucasz do jednego worka zwykłych naciągaczy, jak i osoby które nie są wstanie zarobić więcej, samotne, ubogie, emerytów, rencistów, niepełnosprawnych, dzieci, rodziców czy innych opiekunów ON, którzy z racji opieki nad dzieckiem/ dorosłym chorym wielokrotnie muszą zrezygnować z pracy, poszkodowanych w losowych przypadkach itd, Widać że nie masz pojęcia o życiu
Julia32
Referent
Posty: 453
Rejestracja: 17 mar 2016, 9:51
Zajmuję się: PS
Kontakt:

Re: Wynagrodzenie pracownika socjalnego

Post autor: Julia32 »

Uwielbiam te teksty: "to dzięki tym potrzebującym miała gdzie pracować"...
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu.
Iga2

Re: Wynagrodzenie pracownika socjalnego

Post autor: Iga2 »

Miało być o wynagrodzeniu a tu temat zszedł na inny tor i kto lepiej pracuje ten z rocznym stażem czy ten z 25 letnim w każdym zawodzie są lepsi i gorsi ale jak patrzę na te młode pracujące w ops tak się puszą jakby wszystkie rozumy pozjadały bo na studiach uczą tego i tamtego i nie ważne ,że ten starszy też ma studia,specjalizację i doświadczenie w zawodzie.
Jola15

Re: Wynagrodzenie pracownika socjalnego

Post autor: Jola15 »

Iga2, to chyba u ciebie jak to określiłaś młode po studiach sie puszą, bo u mnie w ośrodku właśnie osoby młode po studiach maja większą wiedzę i większą empatię do osób potrzebujących pomocy, niż ta osoba która pracuje ponad 25 lat w zawodzie, takie tylko przychodzą odbębnić swoją pracę i resztę dnia przesiedzieć na nic nie robieniu ewentualnie czytaniu gazety, jak sie wypaliły zawodowo to niech się zwolnią po co blokują miejsce młodej osobie która ta pracę wykonywała by sumiennie i angażowała się w pomoc osoba potrzebujących. Czytać gazete to te osoby mogą w domu w fotelu a nie w pracy .
ODPOWIEDZ