Dokładnie.qqqq pisze:czyli tak naprawdę MY czyli gmina/gops nie ponosimy ŻADNYCH kosztów z tytułu KDR
Tak. To koszty obsługi co jasno wynika z rozporządzenia.qqqq pisze:a te prawie 9 zeta to to powinno być dla obsługujących...
Tego się w ten sposób nie da rozliczyć nawet - marszałek nie jest głupi i wie, że organ realizujący nie ponosi absolutnie żadnych kosztów materiałowych związanych z wydaniem karty (koszt wydruku wniosków jest pomijalny - 50zł za 500 sztuk to jest maks moim zdaniem), dotację się rozlicza w bardzo prosty sposób - ilość rodzin (wniosków) x 8,93 - i to jest koszt obsługi. Nic więcej. Jasno to wynika z OSRu uchwały i samej uchwały. Reszta jest do zwrotu na koniec roku, bo w sprawozdaniu wyjdzie ile wniosków wpłynęło.qqqq pisze:których i tak nie otrzymamy, bo i tak pójdzie to na materiałówkę
Nie mam pojęcia, my dostaliśmy roczną, oszacowaną na podstawie ilości rodzin wielodzietnych w gminie. Z tego co wiem w naszym województwie wszyscy tak dostali, nie wiem dlaczego w innych miałoby być inaczej, skoro to była osobna kasa którą warszawa przekazała do województw po wejściu programu.qqqq pisze:a pisząc potrzeby na każdy miesiąc powinno się uwzględnić ilość przyjętych wniosków, czy ilość z tego tytułu wydanych kart? i na to napisać zapotrzebowanie...
Dla mnie te miesięczne zapotrzebowania nie mają sensu, bo nie sposób przewidzieć czy skorzysta 5 rodzin czy 50 w danym miesiącu. Tak czy inaczej ilość wniosków x 8,93 inaczej się tego policzyć nie da. Może to jest z dołu za zakończony miesiąc? Nie mam pojęcia. Ja bym zadzwonił do urzędu marszałkowskiego i po prostu spytał o kogoś kto się tym zajmuje, może księgowa mija się lekko z prawdą?qqqq pisze:w październiku wysłałam do realizacji 22 karty, więc osoba zajmująca się potrzebami pisze zapotrzebowanie na 22 karty?
Kłamią, albo nie mają pojęcia o tym projekcie.qqqq pisze:moi twierdzą, że za to korzystanie, za każdą ulgę wykorzystaną, to my będziemy płacić z własnych środków...
No dokładnie. Ale to jest przecież wprost napisane w uchwale, założeniach i OSRze - to są jawne dokumenty dostępne na stronie MPiPSu. Wydrukuj, zaznacz zakreślaczem, daj do przeczytania.qqqq pisze:więc mówię, że nie, bo przecież za to odpowiada ministerstwo... ono to wymyśliło, finansuje, i ono podpisuje współpracę z tymi firmami a nie my, więc oni będą płacić...
Co to kuwa jest ta mityczna materiałówka? Albo co to są koszty utrzymania stanowiska? Stanowisko istnieje/istniało, doszły nowe obowiązki, dodatkowych kosztów nie ma. Przecież to jest proste jak drut.qqqq pisze:i że te 8 z groszami będzie szło na to, albo na koszty utrzymania stanowiska, czyli na materiałówkę....
Znaczy masz kłamać? A jak ktoś kumaty będzie i wydrukuje rozporządzenie? Z datą wejścia w życie?qqqq pisze:no i najlepiej było by gdyby ludziom mówić, że to jeszcze nie weszło w życie, i że cichosza...
Skoro nie macie narzędzia do monitorowania to jak macie to robić? Realizacja KDR jest zadaniem zleconym z zakresu administracji samorządowej, jej realizacja jest OBOWIĄZKOWA, narzędzia do realizacji ZAPEWNIŁO ministerstwo - wszystko działa jak należy. To również wynika z istniejących aktów prawnych. Skąd pomysł, że za zniżki wy będziecie płacić? Przecież to jest fizycznie niemożliwe.qqqq pisze: to nie bezpieczne, bo w takim przypadku, jak my będziemy monitorować ilość wykorzystanych razy, i to my będziemy płacić, no i z czego...

Jak dla mnie - zadzwoń do marszałkowskiego, niech ktoś odpowiedzialny za realizację zadzwoni do Twoich przełożonych i ich zjebie, że są gupi.