Co szkolący to inaczej mówi, co region to inne racje, jakaś tragedia

Chyba szkolący powinien być jeden



Ja rozumiem to tak i to do mnie przemawia, a wy róbcie jak uważacie...
Ale my będziemy mieli później problem, bo skoro uchylimy jej a należało się jeszcze za jeden m-c to co wtedy??? SKO, nowa decyzja...jak do tego podejść???Gość pisze:MOIM SKROMNYM ZDANIEM LEPIEJ JEST WYPŁACIĆ MNIEJ, TYLKO PO TO ŻEBY KTOŚ NIE MUSIAŁ TEGO ZWRACAĆ Z ODSETKAMI.
Polecam nowy podręcznik dla samorządów, przykład 10 - łopatologicznie rozpisane jak mamy robić.oko12 pisze:Ale my będziemy mieli później problem, bo skoro uchylimy jej a należało się jeszcze za jeden m-c to co wtedy??? SKO, nowa decyzja...jak do tego podejść???Gość pisze:MOIM SKROMNYM ZDANIEM LEPIEJ JEST WYPŁACIĆ MNIEJ, TYLKO PO TO ŻEBY KTOŚ NIE MUSIAŁ TEGO ZWRACAĆ Z ODSETKAMI.
To już nie chodzi o Mazurkiewicza, czy mówi prawdę, czy nie. Sam zapis jak rozłożymy na czynniki pierwsze to jasno nam tłumaczy. A co do zapisu w podręczniku to przeczytaj str. 4małemiasto pisze:Polecam nowy podręcznik dla samorządów, przykład 10 - łopatologicznie rozpisane jak mamy robić.oko12 pisze:Ale my będziemy mieli później problem, bo skoro uchylimy jej a należało się jeszcze za jeden m-c to co wtedy??? SKO, nowa decyzja...jak do tego podejść???Gość pisze:MOIM SKROMNYM ZDANIEM LEPIEJ JEST WYPŁACIĆ MNIEJ, TYLKO PO TO ŻEBY KTOŚ NIE MUSIAŁ TEGO ZWRACAĆ Z ODSETKAMI.
Tzn. jak kobieta poszła do pracy w lutym to bierzemy dochód za marzec - jeżeli przekracza kryterium to uchylenie od kwietnia (wyraźnie napisane że nie interesuje nikogo kiedy ktoś dostał wypłatę).
Mieliśmy dopiero co taką sytuację, że pan w październiku podjął pracę. Więc dochód za listopad i uchylenie od grudnia. Pan twierdził, że uchylenie powinno być od stycznia więc się odwołał i SKO przyznało rację nam.
A odnośnie Mazurkiewicza to zdarza mu się, że się myli więc nie można ślepo wierzyć w to co mówi.
No dobrze ciągle powołujecie się na ten podręcznik, który jest wyznacznikiem, a my mamy robić zgodnie z przepisami (ustawą i rozporządzeniem)Gość pisze:Oko byłam na szkoleniu z panem Mazurkiewiczem w łodzi i jak doszło do tego tematu, to przez godzinę też myślałam, że robię źle, że powinien być ten jego "miesiąc gratis" więc zwątpiłam, ale na koniec zadałam mu pytanie, właśnie tego typu, że w lutym rozpoczęcie pracy, to uchylenie od maja? No to on wtedy powiedział coś w tym stylu, ale zaraz zaraz, nie mylmy pojęć, uzyskanie to zdarzenie prawne itp. itd. znowu zaczął kręcić i powiedział, że chodzi tutaj o uzyskanie, kiedy nastąpiło uzyskanie pracy, nie chodzi o moment osiągnięcia dochodu, więc rakiem się z tego wycofał, nie odpowiedział tak czy nie, ale w końcu to prawnikodetchnęłam i robię tak jak robiłam, bez cholernych "miesięcznych gratisów"