Wyrównanie zasiłku stałego za 1 dzień września

[maja2784]

Hej. Klient miał zasiłek stały do dnia 29 września 2015r. I ten zasiłek został mu wypłacony za 29 dni września.
W październiku mój klient dostał znów orzeczenie i przyznaję mu ponownie zasiłek. Chcę wyrównać ten jeden dzień września, który mu pozostał. Jak to zrobić?
Czy kwotą z nowego kryterium i na nowych zasadach czy na zasadach na jakich miał przyznany w miesiącu wrześniu?
Będę wdzięczna za podpowiedź.

[t.franek]

Nowa sprawa-nowy zasiłek po nowemu) tamto zakończone.

[maja2784]

Czyli za październik cały w zmienionej kwocie plus jeden dzień za wrzesień też policzone według nowego kryterium?

[t.franek]

Ale co Ty chcesz równać -przecież miał prawo i decyzję wydaną przyznającą pomoc do 29.09.
Teraz mu przyznajesz od 1.10.po zmianie kryterium i ustalasz wysokosc

[maja2784]

Wszystkim tak wyrównujemy zawsze, w sensie że kontynuacja im się należy bo nie ich wina że długo czekali na termin do stawienia się na Komisję, a niepełnosprawność mają cały czas bez przerwy.
A tak zostałby jeden dzień bez świadczenia. A Wy tak nie robicie?

[as12]

A czy w orzeczeniu miał zapis, że orzeczenie wydaje się do 29.09 ????

[maja2784]

Tak. W poprzednim orzeczeniu miał że wydane jest do 29 września 2015r.
W starym i nowym orzeczeniu jest, że niepełnosprawność istnieje od: 07.07.2014r.
A obecne orzeczenie jest wydane w dniu 5.10. 2015r.

Zawsze w takich wypadkach robiliśmy ludziom ciągłość. Jeśli były dni przerwy to je wyrównywaliśmy.

[agnesb86]

U nas się nie wyrównuje. Jeśli stare orzeczenie miał do 29.09.15 r., a nowe ma od 05.10.2015 r. to nie można przyznać ponownie zasiłku stałego szybciej jak od 05.10.2015 r.

[as12]

Dziwna sprawa na tyle lat jeszcze nie widziałam żeby orzeczenie wydawano nie do końca danego miesiąca....

[maja2784]

Wyrównam za ten jeden dzień września według kryterium wrześniowego. Od października przyznam po nowemu. Klient ma ciągłość w trwaniu niepełnosprawności, a wniosek na komisje o nowe orzeczenie wniósł zanim skończyło się poprzednie, więc nie jego wina, że czekał.