Wywiad środowiskowy o zmierzchu?

[~kredka]

jeżeli uważasz że to jest niebezpieczne , powiedz to bezpośredniemu przełożonemu. Jeżeli podtrzyma polecenie poproś na piśmie.

[~Adam]

i kup amstafa;)

Nie kuś losu jak P. Ozga.

[~scep-tyczka]

Czy ktoś wie jak zakończyło się dochodzenie w sprawie Pauliny?

[~Adam]

Kobieta nie żyje, sprawca na wolności cieszy się życiem.

[~kasia]

A co ma zrobić kurator też jezdzi wieczorami i moja kolezanka zabiera ze sobą męża

[~Bobik]

kurator to ma taką robotę-zadaniowy czas pracy. dostaje za nią grubą kasę. jest funkcjonariuszem publicznym. ma prawo zażądać obstawy policji przy wykonywaniu czynności służbowych. koleżanka dostanie w ryj a mąż nożem i potem będzie larmo skąd się wzięła osoba postronna i dlaczego posiada wiedzę o adresie/nazwisku klienta co jest objęte tajemnicą służbową.

[~Ola.N]

Ale z jakiego powodu masz przeprowadzać wywiad o zmierzchu? Gdy nie udało się przeprowadzić wywiadu na \"pierwszej zmianie\"?

[~kt]

W samochodzie będzie siedział mąż a w domu mogą pracownika np. zgw...cić albo zab...ić. Co omal mnie się to nie przytrafiło.
Dziewczyno po co godziłaś się na takie warunki pracy?

[~kredka]

żaden pracownik socjalny nie godzi się na takie warunki pracy. Nikt nie ma w umowie o pracę narażania zdrowia i życia. Po prostu odmów przeprowadzenia takiego wywiadu bez zabezpieczenia służbowego / a nie męża/

[~scep-tyczka]

A może osoby, z którymi jest wywiad, wracają z pracy po 17?

Odmawiaj, żądaj na piśmie i patrz końca! Łatwo jest komuś radzić w ten sposób, a czy autorzy tych porad tak postępują. Wątpię.