Zadaniowy czas pracy - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 12 ]

Napisano: 05 lis 2015, 21:30

Witam koleżanki po fachu. Moje pytanie dotyczy zadaniowego czasu pracy asystenta. Jak powinno się (i czy w ogole) zadaniowy czas pracy u asystenta a także w tym przypadku czy asystent na "zadaniowce" powinien być 24h pod telefonem czy nie. Prosze o pomoc mądre głowy :roll:
Marika_W


Napisano: 06 lis 2015, 15:15

Marika a masz płacone za dyżury "pod telefonem" , kiepski żart...pracuje 40 godzin tygodniowo a nie 120. Ludzie chyba nikt z Was tak nie pracuje?
ja20000

Napisano: 07 lis 2015, 21:57

Zasadniczo nie ma konkretnych wytycznych odn zadaniowego czasu pracy, nawet prawnik się gubi co kierownictwo chetnie wykorzystuje. Sama nie wiem co robić :?
Marika_W

Napisano: 09 lis 2015, 11:06

nie powinien być pod telefonem 24h.
polega to na tym że sama sobie regulujesz godziny pracy, ale oczywiście kierownictwo może Cię zobligować np do pobytu w ośrodku w konkretnych godzinach, może nie musi.. pracując na umowę o pracę dni wolne sb, nd masz mieć wolne.
ani

Napisano: 09 lis 2015, 18:54

Zadaniowy czas pracy polega na dostosowaniu go do konkretnego zadania - w przypadku asystenta rodziny czas ten umożliwia dostosowanie godzin pracy do potrzeb ( np. rodziny nie ma do południa więc spotykasz się z nią popołudniu ). Umożliwia to płynność pracy bez ustalania go z przełożonym za każdym razem. W dalszym ciągu jednak "zadaniowy czas pracy" godzinowo musi być zgodny z kodeksem pracy. Kodeks pracy reguluje też czas odpoczynku. Asystent jak każda osoba zatrudniona w 40-sto godzinnym systemie pracy nie może pracować ponad normę( dyżur telefoniczny w takim przypadku powinien być dodatkowo płatny tak samo jak praca w porze nocnej, niedzielę i święta).
Jeżeli pracodawca wymaga dyżurowania powinien dodatkowo za taki dyżur zapłacić ponieważ dyżur będzie pełniony w czasie przewidzianym na odpoczynek. Odebranie telefonu w sprawie służbowej wiąże się z podjęciem pracy( chyba, że ktoś odpoczywa rozwiązując problemy podopiecznych). Pozdrawiam
Majka2

Napisano: 10 lis 2015, 22:18

Wyrabiam swoje 8 h w normalnych godzinach tzn. - do 20-ej najpóźniej a jak mam ochotę to telefon włączony mam i w weekendy choć nie muszę. A tak po prawdzie - nie mam aż tak męczących podopiecznych, którzy wydzwaniają non stop.
Ewa I

Napisano: 16 lis 2015, 21:38

A czy macie narzucone aby pracować od 7:30-15:30 , i czy musicie codziennie przebywać w ośrodku?? Pytam dlatego że mam inną pracę (na pół etatu).
Edyta87

Napisano: 21 lis 2015, 21:19

Nie mam wyznaczonych konkretnie godzin pracy, przynajmniej w umowie nic takiego nie ma. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, mianowicie jak należy się rozliczać z zadaniówki bo u mnie w pracy to koncert życzeń :/ :roll:
Marika_W

Napisano: 24 lis 2015, 10:37

Pracuję na zleceniówce w systemie zadaniowego czasu pracy. Co miesiąc wypełniam kartę czasu pracy - ile czasu gdzie spędziłam, bez szczegółów. Konkretne godziny wpisuję w dziennikach wizyt w środowisku rodzinnym, ale do tego nikt mi nie zagląda.
Monti

Napisano: 25 lis 2015, 11:15

Edyta87 pisze:A czy macie narzucone aby pracować od 7:30-15:30 , i czy musicie codziennie przebywać w ośrodku?? Pytam dlatego że mam inną pracę (na pół etatu).
to czy musisz codziennie być w ośrodku zależy od Twojego kierownika.
sama sobie układasz kiedy ile godzin pracujesz w terenie a jeśli kirownik nie ma nic przeciwko to również kiedy przebywasz w ośrodku.
ja też mam pół etatu i mam naprawdę fajną kierowniczkę więc sama sobie reguluję godziny pracy, byle było ich w miesiącu tyle ile trzeba (można mieć też rozliczenie do max 4 m-cy).
espresso



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 12 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x