Napisano: 23 paź 2015, 7:10
I cóż z tym począć Szanowne Koleżanki i Koledzy? Od narzekania nam się nie polepszy. Po 21 latach pracy jako pracownik socjalny zarabiam 1600 zł. Lubię to co robię, choć kosztuje to mimo wszystko sporo nerwów. W Urzędzie Miasta, tuż po szkole, pracujące raptem kilka lat osoby mają po 2500 zł. Nie krzyczymy głośno to i nikt nas nie słyszy. O związkach zawodowych mowy nie ma a pomysłu brak jak polepszyć sobie byt....