Klient w lipcu kończy 65 lat, mam zebrane dokumenty o przyznanie emerytury, przy czym jego współpraca od zawsze, również przy zbieraniu dokumentacji po archiwach była zerowa, wręcz utrudniająca moją pracę. Ciężko mi przewidzieć jakie świadczenie otrzyma z ZUS. To jest osoba bardzo trudna, nadużywająca alkohol. Do tej pory otrzymywała świadczenia wyłącznie w formie rzeczowej które także próbowała upłynnić. Do chwili obecnej nie informowałam tego pana że może ubiegać się o zasiłek stały. Czy muszę to robić? Mam nadzieję że otrzyma tę emeryturę, ale co jeśli nie? Czy można odmówić przyznania zasiłku stałego ze względu na brak współpracy i marnotrawienie? Miał ktoś podobny przypadek? Czy kończąc 65 lat dajmy na to 08.07 wypłacam świadczenie za cały miesiąc?
Świadczenie zgodnie z art. 106 ust. 3 - przysługiwałby mu od dnia 08.07.
Może warto byłoby wystąpić do ZUS o udostępnienie informacji, dot. podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu - mi kiedyś co prawda KRUS, odesłał pełną tabelkę kiedy i jaka kwota była odprowadzona. Może wtedy na podstawie ich odpowiedzi można byłoby wywnioskować, czy jakieś świadczenie z ZUS mu się należy? Wniosek o zasiłek stały musiałby i tak złożyć dopiero po ukończeniu wieku emerytalnego, a więc jest jeszcze troszkę czasu