Ludzie, tyle było pracy przy proteście , tyle było ambicji, chęci i mądrych działań, a tu czytam, że szef związków zawodowych na następną kadencje to znów pan z Krakowa, niejaki Stanisław Jamka-- ludzie, ludzie , ludzie, i znów zapewne wygra wybory krajowe, bo przecież solidarność to demokratyczna struktura - o zgrozo, ludzie czy wy ( wybierający0 nie macie wstydu, gość od kilkunastu lat jest emerytem, nigdy nie był 'frontowym" pracownikiem ;pomocy społecznej - głębokie zaplecze techniczne( i partyjne kiedyś) . To , że małopolska nie ma innych światlejszych liderów to ich sprawa( albo wstyd) ale żeby krajówka znów musiało w to coś ... 2wdepnąc !!!!!!!!!!!!!!!