mam taka sytuację . pani pobiera zdo na matkę. już od jakiegoś czasu napływały anonimy, sygnały, że Pani nadużywa alkoholu, że się nie opiekuje. wysyłam wtedy pracownika, który nie stwierdzał nieprawidłowości, matka twierdziła, że opieka jest. potem w wywiadach była wzmianka o alkoholu, jednak że opieka jest. z ostatniego wywiadu już jasno wynikało, że opieki nie ma więc uchyliłam. pani oczywiście się odwołała.
teraz myślę, że do odwołania oprócz ostatniego wywiadu, z którego jasno wynikają zaniedbania dołączę te wcześniejsze, w których widać, że problem jakby kiełkował, do tego notatkę pracownika socjalnego - opis sytuacji .Pani zarZuca, że pracownik socjalny mówi nieprawdę. czy tak też byście postąpili w tej sytuacji?