zespół interdyscyplinarny - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 3    [ Posty: 27 ]

Napisano: 18 lut 2011, 12:16

proszę podzielcie się doświadczeniami , jak można rozwiązać sprawę uczestnictwa pielęgniarki, lekarz nie wyraża zgody na oddelegowanie do prac w zespole, bo to on jest pracodawcą i kto zapłaci za godz. pielęgniarce
~lena


Napisano: 18 lut 2011, 13:10

Po pierwsze musi być porozumienie wójta/burmistrza z instytucją o oddelegowanie. W porozumieniu musi być zapis-taki jak w ustawie, że udział w pracach zespołu odbywa się w ramach obowiązków służbowych lub zawodowych. Druga sprawa -zobacz jakie masz u siebie instytucje służby zdrowia - zauważ że może to być szpital,przychodnia,prywatna praktyka,pielegniarki środowiskowe itepe. Niech wójt/burmistrz wyśle do wszystkich, może jakaś instytucja służby zdrowia się zgodzi na wspólpracę.
~jula

Napisano: 18 lut 2011, 13:46

Wszystko dokładnie było zrobione, mała gmina 1 lekarz, porozumienia nie podpisał, i oświadczył , że na interwencje w godzinach pracy pielęgniarka może iść ale nie oddeleguje za do pracy w zespole
~lena

Napisano: 18 lut 2011, 23:17

to w zespole niech siedzi lekarz:) nie da rady? a pielęgniarka albo też, albo tylko na interwencje moze jeździć....hm
~AgnieszkaK

Napisano: 19 lut 2011, 20:49

dobry pracodawca co dba o pracownika, a kto zapłaci prac socjalnym? jakoś nikt nie pomyślał...
~domna

Napisano: 21 lut 2011, 10:28

praca socjalna, to służba drugiemu człowiekowi. Niestety, Unia rozpuściła niektórych pracowników socjalnych, którzy najpierw myślą o pieniądzach, a później o podopiecznym; smutne...
~kaśka

Napisano: 21 lut 2011, 11:54

kaśka chyba pomyliły ci się terminy. jaka służba, to praca jak każda inna
~madzia

Napisano: 21 lut 2011, 13:03

Kaśka miała na mysli \"powołanie\" i \"poczucie misji\" prawda? :)
to niezbędny element w tym zawodzie, niektórzy tego nie czują...
~AgnieszkaK

Napisano: 21 lut 2011, 13:34

Agnieszka ma rację. Niektórzy pracownicy socjalni /niedzisiejsi, nawiedzeni, naiwni - zdaniem młodszych koleżanek i kolegów/ ukończyli Szkoły Policealne Pracowników Służb Społecznych /dziś ich już nie ma - a szkoda). Oni inaczej ,,czują\'\' tą robotę. Ale są już na wymarciu, choć daaaleko im jeszcze do wieku emerytalnego..
~jola

Napisano: 27 lut 2011, 2:13

Nawiedzone, pozbawione własnego życia osobistego i rodzinnego misjonarki mogą do woli po nocach babrać się w cudzym życiu. Ja jestem profesjonalistą - pracuje za pieniądze - nie po to by zbawiać świat, ale po to aby utrzymać siebie i bliskich. Właśnie takie bzdurne gadki o misji, powołaniu itp. obniżają nasz prestiż, płace i skutkują traktowaniem OPS-ów jak kloaki gdzie inni załatwiają wszelkie g...no!
~Bartek



  
Strona 1 z 3    [ Posty: 27 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x