Dziś mnie babka z Zeto tak wpieniła, że chciałem wsiadać w samochód i jechać im pomóc z tą aktualizacją... Kude, do koleżanki z tekstem wyjechała, że "wasze płacze przez telefon niczego nie przyspieszą" Się cwaniaki niespecjalnie spieszą tym razem... a nigdy raczej nie narzekałem na nich.
właśnie zawsze było na czas a teraz im się nie spieszy , ja z kolei pisałam e-maila to otrzymałam odpowiedź, że pracują nad nową wersją jak przetestują to będą wysyłać akutualizację