mam taki problem..
Jestem samotną matką, która od ok 5 miesięcy pobierała alimenty z FA( plus zasiłek na dziecko w kwocie 68 zł). Od 2 miesięcy moje dochody zwiększyły się ale jedynie do tego stopnia, że tracę zasiłek.
Alimenty zaś powinnam mieć płacone nadal, ponieważ( wg mojej opinii) nie przekraczam kryterium dochodowego tj. 725 netto na osobę.
Chyba że ja czegoś nie rozumiem?
Pani z Mops-u zadzwoniła do mnie i powiedziała że muszę zwrócić teraz za jeden miesiąc, odkąd wstrzymano mi wypłatę świadczeń.
Moje pytanie- dlaczego mam zwrócić za jeden miesiąc płaconych alimentów z FA i zasiłku, skoro decyzja dotarła do mnie dopiero w tym miesiącu. (mam zwrócić zaległy miesiąc)
I po drugie- JEŚLI MOJE DOCHODY NIE PRZEKRACZAJĄ 725 ZŁ NA OSOBĘ TO CZEMU NIE NALEŻĄ MI SIĘ ALIMENTY Z FA???
ja odwołałabym sie na twoim miejscu do SKO tam niech rozstrzygną czy masz oddać jeśli rzeczywiście coś przeoczyli czy dali to zawsze możesz ubiegac sie o umorzenie tej kwoty,skoro zapewne masz ciężką syt.finansową
mam sytuacje jak lucyna,i co mam zwracas? tatus dzieci mi nie placi zasadzonych alimentow! to niech zaplaci to co mi FA dal dy dzieci mialy co jesc!!!!!!!!!! glupie polskie prawo!!!!!!!
Aniu, nie płacz ze dzieci nie maja co jeść, masz teraz męza i gospodaruj razem z meżem , jak godtujesz obiad dla meza to wlej wiecej wody do zupy to i dzieci sie najedza!
prawo jest takie ze alimenty - to tylko polowa kosztow utrzymania dzieci, druga polowe musisz Ty im zapewnić, a jak dzieci maja nowego tatusia - to i on musi w tych kosztach uczestniczyc.
MOze ojciec twoich dzieci ma na utrzymaniu inna kobiete...