Witam,jestem dluznikiem-mam dlug i w funduszu i zaliczce,splacam to.Dowiadywalem sie czy moge wystapic z pismem o rozlozenie na raty-i dostalem telefonicznie odpowiez ze kwote z funduszu albo z zaliczki musze wplacic w calosci.Mam pytanie czy ja moge wystapic z takim pismem?czy jednak w calosci dlug musze oddac jednorazowo-ale nie jestem w stanie
ktos chce splacac panstwu kase ....a tu ani rady ....tylko kpina ....przy takich urzednikach ...nikt nie chce zaliczek splacac ......ja jestem w podobnej sytuacji .....juz wiem co zrobie ....zalatwiam prace na czarno ....i zlotowki nie splace .....tez tak chcialem splacac. zaliczke .mam dlug .....ale jak czytam ....to ogarnia mnie nie chec ....nie warto przy tych urzednikach ......bylem w urzedzie ......kpina zadnej propozycji splaty ....totalne olewanie ......wniosek do prokuratury ...zabrac prawo jazdy ....teraz przez pare miesiecy .....bede pisal pismal odwolania ....a takie to proste .....zwykla ugoda ...wierzyciel dluznik .....chyba umre z tym dlugiem przy takich urzednikach ......
dłużnicy kochani, co za problem zadzwonić do gopsu/mopsu który wypłacał zaliczkę i zapytac o numer konta na które wpłaca się zadłużenie z tytułu zaliczki. Myślę że ci powiedzą a jak nie to do skarbnika do gminy to ci poda. Nikt nic ci nie zrobi jak np miesięcznie będziesz wpłacał sobie 100,00 zł. Taki gops/mops musi ci to zaksięgować na poczet najstarszego zadłużenia i powinformować o twojej wpłacie komornika i skarbówkę jeśli masz już tytuły wykonawcze z funduszu alimentacyjnego. Nic się nie dzieje - twój dług maleje BEZ KOSZTÓW KOMORNICZYCH Nikt ci tego oficjalnie nie powie nie napisze bo komornik czy skarbówka by nie zarobił