Te zmiany (pomysły) już krążyły od 2-3 lat, nic nowego tam nie ma, poza tym zaprzeczają sami własnym pomysłom, bo odrzucono uwagi o bezterminowym przyznawaniu SW. Pracownikom, którzy pamiętają jeszcze początki tj. 2004 i 2008 r. nie muszę przypominać dlaczego "poczęstowano" tym wszystkim gminy - w ZUS mentalność jest dalej ta sama i spychologię stosuje się po dziś dzień - ergo - zesrają się jak już wspominałem identycznie jak UW po koordynacji, którą miał z palcem w 4 literach ogarnąć Bardziej mnie interesuje jednolite orzekanie o niepełnosprawności, bo to akurat droga do wydzielenia świadczeń od tego zależnych również do Krajowego Centrum Orzeczniczego, które ma mieć swoje jednostki terenowe.
Tak to prawda- krążyły od 2 lat ale dopiero teraz potwierdza je minister. Także zrobią to prędzej niż później. ZUS to ogarnie z palcem w d.... Zwłaszcza że nie ma wyliczania dochodu i wydawania decyzji.
Moi drodzy ja wiem, że będzie musiał ogarnąć, ale u nich już zapanowała taka "radość" z tego powodu (kierownicy są wręcz wniebowzięci), że nie jestem pewien czy minister zdaje sobie sprawę jak to będzie tam działać i czy przypadkiem nie dołożą do tego biznesu zamiast na nim oszczędzić To co mówi prof. Uścińska o tej wspaniałej informatyzacji i automatyzacji ZUS na lata 2021-2025 to tak bym jednak z przymrużeniem oka brał.
Masz rację, dołożą do interesu. 300+ będzie przyznawane automatycznie, a potem przyjdzie "usługa grupowa" i będą żądać zwrotu. Oczywiście usługa grupowa zostanie uruchomiona wtedy kiedy nie będzie na horyzoncie wyborów. Pamiętacie chyba, że o usługach grupowych mówiono już dawno. Dlaczego wtedy ich nie było? Bo po próbnej liście z tej usługi, było zbyt dużo osób, które miałyby zwrócić kasę, a to znaczy że mógłby odpłynąć potencjalny elektorat.
A co do pracowników ZUS. Oczywiście, że są przerażeni i pełni obaw. Już pracują na czystej pensji. Tylko wysoka kadra kierownicza jest z siebie zadowolona